PolskaZginął dysk z biura posła PO

Zginął dysk z biura posła PO

Nieustaleni dotychczas sprawcy, którzy
włamali się do biura poselsko-senatorskiego PO w Dąbrowie
Górniczej, ukradli twardy dysk i procesor z komputera, zostawiając
inne cenne przedmioty.

20.01.2006 | aktual.: 20.01.2006 14:34

Policja została poinformowana o włamaniu w piątek rano. Policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności tej sprawy - powiedział Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji.

W budynku przy ul. 3 Maja swoje biuro ma poseł Grzegorz Dolniak, korzystają też z niego inni parlamentarzyści PO - senator Zbigniew Szaleniec i deputowana do Parlamentu Europejskiego Małgorzata Handzlik. Biuro mieści się w budynku Miejskiego Zarząd Budynków Mieszkalnych, sąsiaduje z nim siedziba dąbrowskiej PO, są tam też inne biura.

Pos. Dolniak powiedział, że o włamaniu poinformował go w piątek rano pracownik biura. Kiedy przyjechałem na miejsce, okazało się, że ktoś wszedł do biura nie naruszając zamka ani drzwi - powiedział poseł. Mam wrażenie, że ktoś dysponował kluczem, być może dorobionym.

Z komputera korzystał wspólny pracownik biura poselsko-senatorskiego. Wraz z twardym dyskiem zniknęły dane niezbędne do prowadzenia biura - mówi Dolniak.

Nie zginęło nic więcej z biura, mimo że były w nim różne wartościowe przedmioty - włoskie maszyny do pisania, nowe drukarki i inne elementy wyposażenia, nawet niewielka ilość gotówki. Nie ma powodów twierdzić, że szukano czegoś innego - podkreśla poseł.

Jak przypuszcza, na dysku były dane związane zarówno z jego pracą, jak i pracą dwojga pozostałych parlamentarzystów.

Są to dane związane z praca poselską, są też inne dane, których nie chciałbym na tym etapie szczegółowo ujawniać. One też były elementem przygotowań wizyty Tuska w Dąbrowie Górniczej - powiedział poseł. Lider PO był w Dąbrowie Górniczej w środę.

Mam nadzieję, że nie było tam żadnych ważnych dokumentów, poza tymi typowo biurowymi - powiedziała posłanka Handzlik.

Dolniak przypuszcza, że do włamania doszło w piątek rano - świadczą o tym ślady po stopniałym śniegu na panelach w biurze.

To dziwna sytuacja. Cały obiekt jest monitorowany, tam są zainstalowane czujniki systemu alarmowego, jest zamykany na czas, kiedy nie urzędują w nim żadne biura. W godzinach urzędowania drzwi do budynku są otwarte - powiedział poseł.

Poseł Dolniak jest sekretarzem klubu parlamentarnego Platformy i członkiem zarządu tej partii. Pracuje w sejmowych komisjach administracji i spraw wewnętrznych oraz łączności z Polakami za granicą. Pos. Handzlik w Parlamencie Europejskim pracuje w komisji do spraw jednolitego rynku i ochrony konsumenta.

Źródło artykułu:PAP
kradzieżbiuroposeł
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)