Zemke: żołnierze jechali po znanym terenie
Wtorkowy wybuch miny, wskutek którego w Macedonii zginęło dwóch polskich żołnierzy, wydarzył się na terenie znanym, który wcześniej był rozminowywany - poinformował wiceminister obrony Janusz Zemke.
05.03.2003 09:18
"Żołnierze jechali samochodem terenowym Honker po terenie, który był wcześniej rozminowywany i po którym przejechało wiele pojazdów; był to rutynowy patrol. W samochodzie było czterech polskich żołnierzy, dwóch Macedończyków, których podwozili, i tłumaczka. Prawdopodobnie najechali na minę przeciwpancerną. Nastąpił silny wybuch, w wyniku którego dwóch polskich żołnierzy wkrótce zmarło. Pozostałe osoby są w szoku. Na miejscu działa prokurator wojskowy" - powiedział w środę Janusz Zemke.
Dodał, że trudno dociec, czy była to mina wcześniej niewykryta, czy ktoś podłożył nową.
Według ambasady polskiej w Skopje, najprawdopodobniej w czwartek przybędzie do Polski specjalny samolot ze zwłokami dwóch żołnierzy, którzy zginęli w tym wypadku.(ck)