Zemke: postęp w profesjonalizacji wojska
Realizacja bardzo trudnych misji poza terytorium Polski i postęp, jeśli chodzi o profesjonalizację wojska - to zdaniem wiceministra obrony narodowej Janusza Zemkego najważniejsze osiągnięcia w polskim wojsku w minionym roku.
Zemke zaznaczył w niedzielę w programie I Polskiego Radia, że polskie wojsko poradziło sobie z bardzo trudnymi zagranicznymi misjami, których skala była kilka razy większa niż w poprzednich latach.
Podkreślił, że ponad połowa polskiego wojska jest dziś w pełni zawodowa, a w ubiegłym roku zaczęła do niego napływać szerszym strumieniem nowoczesna technika.
Jak zaznaczył, nowym zjawiskiem jest skala pomocy humanitarnej świadczonej przez wojsko. Jak dochodzi do kataklizmu, wojsko jest jedną z nielicznych sił zdolnych do bardzo szybkiego i skutecznego działania - podkreślił.
Bez pomocy wojska, bez transportu wojskowego pomoc świadczona w Iranie (po trzęsieniu ziemi), Sudanie (gdzie trwa wojna domowa) czy Azji (po przejściu tsunami) byłaby niemożliwa - ocenił. Jego zdaniem, dużą rolę odegrała w tym prowadzona od kilku lat polityka zwiększania manewrowości i zdolności przerzutu jednostek wojskowych.
Za jedno z niepowodzeń ubiegłego roku uznał to, że wojskowa służba zdrowia okazała się "zbyt stacjonarna". Kiedy trzeba było przemieszczać się w różne miejsca, zdolność dużej części wojskowej służby zdrowia do przemieszczania się wraz z wojskiem okazała się słaba - ocenił.
Jak podkreślił, zostały z tego wyciągnięte wnioski. Tworzymy pięć szpitali operacji pokojowych. Po szpitalu w Bydgoszczy powstał taki szpital we Wrocławiu i obecnie powstaje w Warszawie. Ci, którzy w tych szpitalach służą, wiedzą z góry, że będą pełnili swoją misję jako lekarze i wojskowi tam, gdzie taka potrzeba będzie - zaznaczył.
