Wysłali sygnał Rosji. Oczy świata skierowane na Paryż
Im szybciej Ukraina dostanie broń dalekiego zasięgu, im szybciej nasi piloci dostaną nowoczesne samoloty, tym szybciej skończy się ta rosyjska agresja i będziemy mogli przywrócić pokój w Europie – powiedział w środę późnym wieczorem w Paryżu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Od prezydenta Macrona dostał Krzyż Wielki Legii Honorowej, ale wszystko odbywało się, jakby było naprędce improwizowane. Dzisiaj razem jadą do Brukseli.
09.02.2023 | aktual.: 09.02.2023 07:29
Zełenski przyleciał w środę późnym wieczorem z Londynu na podparyskie lotnisko Orly, gdzie został powitany przez ministra obrony Francji Sebastiena Lecornu. Następnie udał się do Pałacu Elizejskiego, gdzie czekali na niego prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Uwagę komentatorów zwróciło jednak to, że spotkanie obfitowało w mniej symbolicznych gestów niż w Wielkiej Brytanii.
"Czy była to późna pora, czy efekt pewnej improwizacji – wyglądało jednak na to, jakby zapowiedziany rano przyjazd do Londynu zaskoczył francuskie władze. Daleko było do ceremonii, którą urządzono nieco wcześniej w Wielkiej Brytanii, podczas wizyty obfitującej w ważne wydarzenia" – pisze "Le Monde".
Rozmowy z przywódcami Francji i Niemiec trwało dwie godziny. Konferencja po nim zaczęła się jednak od drobnego nieporozumienia, bo Scholz zajął miejsce przygotowane dla Zełenskiego. Ukraiński prezydent był przez chwilę zdezorientowany, zanim wszystko wróciło do zaplanowanego porządku.
- Francja i Niemcy przez te wszystkie miesiące były u boku Ukrainy. Wiele razem przeszliśmy - zaznaczył Zełenski. - Emmanuel (Macron) wsparł Ukrainę najpierw lekkimi czołgami, a Olaf (Scholz) pokazał swoje przywództwo, dając niezbędną broń do powstrzymania rosyjskiego terroru. Te dwa kroki są historyczne. Dziękuję - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent Macron podkreślił, że Rosja nie może wygrać wojny z Ukrainą, która "może liczyć na Francję, jej europejskich partnerów i sojuszników". - To, co rozgrywa się w Ukrainie, wiąże się z przyszłością Europy i jesteśmy tego w pełni świadomi - powiedział szef francuskiego państwa. Na Twitterze dopisał, że "Ukraina może liczyć na Francję".
- Od początku tej okrutnej wojny znacząco wspieraliśmy Ukrainę finansowo, pomocą humanitarną i bronią. Będziemy to robić tak długo, jak będzie to konieczne. Prezydent Macron i ja zapewnimy o tym prezydenta Zełenskiego dziś w Paryżu – zaznaczył kanclerz Scholz. - Ukraina należy do europejskiej rodziny - podkreślił szef niemieckiego rządu.
Podróż Zełenskiego. W czwartek wystąpi w Brukseli
Po krótkiej konferencji prasowej, podczas której nie zadawano pytań, liderzy trzech państw udali się na kolację w Pałacu Elizejskim.
Wizyta jest drugim etapem europejskiej podróży prezydenta Ukrainy, w ramach której najpierw udał się do Londynu, a w czwartek pojedzie do Brukseli na szczyt UE.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Docenił Polskę. Ważne słowa Zełenskiego
Zobacz także