- Polska jest tym krajem, który od początku w sposób najbardziej zdecydowany, jeśli chodzi o kraje europejskie, wsparł Ukrainę i do dzisiaj jest kluczowym hubem dla pomocy całej Ukrainy. Takie spotkanie wydaje mi się oczywiste i mam nadzieję, że do niego dojdzie - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Michał Dworczyk (PiS), pytany, czy Zełenski powinien przyjechać do Polski.
Michał Wróblewski pytał o wizytę prezydenta Ukrainy w kontekście słów Karola Nawrockiego, który w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził m.in., że Wołodymyr Zełenski "powinien przyjechać do Polski" i "podziękować Polakom za solidarność".
- Ja oczywiście chciałbym, żeby relacje polsko ukraińskie były jak najlepsze, bo to jest w interesie obu naszych krajów. Jestem polskim politykiem, więc myślę przede wszystkim o interesie Polski, a to jest w interesie państwa polskiego. Im dłużej Ukraina wiąże rosyjskie siły na Wschodzie, walcząc z atakującymi Rosjanami, im więcej sprzętu rosyjskiego zostanie zniszczonego na Ukrainie, tym Polska jest bezpieczniejsza - stwierdził były szef KPRM.
Dworczyk przekonywał, że dopóki Ukraina jest niepodległym państwem, potencjalny pełnoskalowy atak Rosji na Polskę mógłby zostać przeprowadzony jedynie z terytorium Białorusi.
- Krótko mówiąc, jestem za jak najbliższymi relacjami między Polską a Ukrainą. Pan prezydent Nawrocki wskazuje, że prezydent Zełenski powinien odwiedzić Polskę. Oczywiście, że tak, bo Polska jest tym krajem, który od początku w sposób najbardziej zdecydowany, jeśli chodzi o kraje europejskie, wsparła Ukrainę i do dzisiaj jest kluczowym hubem dla pomocy całej Ukrainy. W związku z tym takie spotkanie wydaje mi się oczywiste i mam nadzieję, że do niego dojdzie - oświadczył Dworczyk.