Zełenski o apelach Trumpa o pokój. "Nie są słyszane w Rosji"
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że stanowisko prezydenta Trumpa, który apeluje o pokój w Ukrainie, nie jest słyszane w Rosji. Jak podkreślił, "potrzebne są zdecydowane działania", by zmusić ją do rozmów dyplomatycznych.
Komentarz Wołodymyra Zełenskiego pojawił się w związku z kolejnym atakiem rosyjskich dronów na Ukrainę. "Od wczorajszego wieczora Rosja prowadzi atak na Ukrainę z użyciem prawie 90 bezzałogowych statków powietrznych. Naszym żołnierzom udało się zneutralizować większość z nich. Dziękuję im za obronę naszej przestrzeni powietrznej. Atakom poddano region Doniecka, region Kijowa i samą stolicę, region Sumy, region Charkowa, region Czernihowa i region Dniepru" - zaczął prezydent Ukrainy.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że "po raz kolejny Rosjanie atakują ludność cywilną w czasie, gdy cały świat, a przede wszystkim Stany Zjednoczone, wzywają do pokoju".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To usprawiedliwianie". Gen. Polko o liście Trumpa
Zełenski o apelach Trumpa o pokój
"Słyszymy stanowisko prezydenta Trumpa w sprawie zakończenia zabijania i zgodziliśmy się na wszystkie propozycje mające na celu odblokowanie dyplomacji. Wydaje się jednak, że stanowisko to nie jest słyszalne w Rosji" - dodał.
"Oznacza to, że musimy aktywniej wdrażać wszystko to, co nas wzmacnia: inicjatywę PURL (ang. Prioritized Ukraine Requirements List – lista priorytetowych wymagań dla Ukrainy), koprodukcję i sfinalizowanie gwarancji bezpieczeństwa. Na stole leżą propozycje Ukrainy dotyczące zawarcia z USA umów na dużą skalę w sprawie dronów i zakupu broni. Potrzebne są zdecydowane działania, aby Rosja ostatecznie zgodziła się na dyplomację" - czytamy we wpisie Zełenskiego.