Zasłabł w trakcie zatrzymania. Policjant nie żyje
Podczas interwencji drogowej w Grójcu w województwie mazowieckim zmarł 57-letni policjant. Prokuratura, jak podaje RMF FM, bada sprawę pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci funkcjonariusza.
Co musisz wiedzieć?
- Śmierć policjanta: Asp. szt. Bogdan Orzeszek zmarł po zasłabnięciu podczas interwencji wobec nietrzeźwego kierowcy.
- Śledztwo prokuratury: Dochodzenie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci funkcjonariusza.
- Sekcja zwłok i przesłuchania: Zarządzono sekcję zwłok oraz przesłuchania świadków, aby wyjaśnić przyczyny tragedii.
Podczas niedzielnej interwencji drogowej w Grójcu, patrol policji zatrzymał kierowcę, który prowadził pod wpływem alkoholu. W trakcie zatrzymania, jeden z funkcjonariuszy, asp. szt. Bogdan Orzeszek, nagle zasłabł. Mimo szybkiej pomocy medycznej, policjant zmarł następnego dnia w szpitalu.
Jak przekazało RMF FM, w sprawie wszczęte zostało dochodzenie. Prokuratura ma m.in. ustalić, czy agresywne zachowanie kierowcy mogło wpłynąć na stan zdrowia policjanta.
Przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia, a także zarządzono sekcję zwłok, aby dokładnie zbadać przyczyny zgonu.
Czytaj także: Brat postrzelił brata. Zatrzymany w wyniku obławy
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uratował dziecko z przejazdu kolejowego. Policjant zdradził kulisy akcji dla WP
Czytaj także: 19-latek groził politykom w sieci. Został namierzony
Policja z Grójca opublikowała w mediach społecznościowych przejmujący wpis, w którym pożegnała swojego kolegę.
"Miał 57 lat. Odszedł, pozostawiając pogrążoną w żalu rodzinę, bliskich oraz kolegów z pracy" - napisali funkcjonariusze, wyrażając głęboki żal z powodu straty kolegi. "Dziękujemy za Twoją służbę, oddanie i lata pracy na rzecz bezpieczeństwa. Pozostaniesz w naszej pamięci" - podkreślili.
Źródło: RMF FM, Policja