WAŻNE
TERAZ

Nie żyje Diane Keaton. Aktorka miała 79 lat

Zaproszenie na zaprzysiężenie przyszło z opóźnieniem. Poczta tłumaczy

Krzysztof Stanowski otrzymał zaproszenie na zaprzysiężenie Karola Nawrockiego kilka dni po uroczystości, choć list wysłano pod koniec lipca. Poczta Polska tłumaczy, że opóźnienie "mogło wynikać z kumulacji kilku czynników logistycznych".

Gdańsk, 10.08.2025. Prezydent Karol Nawrocki podczas wypowiedzi dla mediów przed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, 10 bm. (sko) PAP/Marcin GadomskiKarol Nawrocki
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marcin Gadomski
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Założyciel Kanału Zero Krzysztof Stanowski poinformował, że 11 sierpnia doszło do niego zaproszenie na uroczystości zaprzysiężenie Karola Nawrockiego, które odbyło się 6 sierpnia.

"Dzisiaj przyszło. Nadane 29 lipca. Dziękuję Poczcie Polskiej za sprawne dostarczenie przesyłki priorytetowej!" - napisał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Uciekał przed policją na Podlasiu. W środku byli nielegalni migranci

Takich przypadków jest coraz więcej. - Rachunek z Playa za telefon w zeszłym miesiącu po prostu nie przyszedł. Czekałam, a sieć w międzyczasie wyłączyła mi telefon - mówi "Gazecie Wyborczej" emerytka z Płocka.

Dziennik opisuje też historię kobiety, która o orzeczeniu sądu i nakazie zapłaty ponad 189 tys. zł dowiedziała się od komornika. O postępowaniu nic nie wiedziała, bo listonosz nie dostarczył jej ani poleconego listu, ani nie zostawił awizo.

O problemach z Pocztą Polską alarmował też wiosną Rzecznik Praw Obywatelskich. "Powszechny jest problem niepodejmowania prób doręczania przesyłek poleconych bezpośrednio adresatom i poprzestawaniu na ich awizowaniu" - przekazał w piśmie do Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Pocztowa "Solidarność" twierdzi, że Stanowski mógł doświadczyć tzw. naprzemiennego doręczania. Chodzi o system, w którym listonosze nie odwiedzają wszystkich rejonów doręczeń każdego dnia roboczego. Zamiast tego, doręczanie odbywa się w systemie naprzemiennym, co oznacza, że dany rejon jest obsługiwany w wybrane dni tygodnia. Zmiany (obejmujące na razie tylko część rejonów doręczeń) wprowadzono w związku z problemami kadrowymi - listonoszy po prostu brakuje.

Poczta się tłumaczy

"Gazeta Wyborcza" zwróciła się do Poczty Polskiej z pytaniem o sprawę opóźnień w doręczaniu listów poleconych. Instytucja przyznaje, że sytuacje nie powinny mieć miejsca.

"Wstępne ustalenia wskazują, że w tym przypadku opóźnienie mogło wynikać z kumulacji kilku czynników logistycznych, a nie z typowej procedury doręczania czy wprowadzenia tzw. naprzemiennego doręczania" - napisano.

Poczta wskazuje, że skala działalności Poczty Polskiej jest ogromna i nie zawsze udaje się unikać problemów.

"Dla zobrazowania skali: codziennie listonosze Poczty Polskiej dostarczają około 3,5 mln listów. Nawet jeśli zaledwie 1 proc. z nich nie dotrze w terminie, to w skali kraju oznacza to około 35 tysięcy przesyłek i niezadowolonych klientów" - napisano.

Czytaj więcej:

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie

Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Zięć Trumpa w Strefie Gazy. Pojawił się też na demonstracji w Tel Awiwie
Zięć Trumpa w Strefie Gazy. Pojawił się też na demonstracji w Tel Awiwie
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee. Nikt nie przeżył
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee. Nikt nie przeżył
Dramat w Rzeszowie, Wiktor i Maja nie żyją. Nowe ustalenia
Dramat w Rzeszowie, Wiktor i Maja nie żyją. Nowe ustalenia
Kultowa mazda z "M jak Miłość" na sprzedaż. Zawrotna cena
Kultowa mazda z "M jak Miłość" na sprzedaż. Zawrotna cena
Wydarzyło się w sobotę. Marsz PiS, ciała nastolatków i decyzja Trumpa
Wydarzyło się w sobotę. Marsz PiS, ciała nastolatków i decyzja Trumpa
Strzelanina po meczu w Missisipi. Cztery osoby zginęły
Strzelanina po meczu w Missisipi. Cztery osoby zginęły
Koszmar na Podkarpaciu. Wiktor i Maja nie żyją
Koszmar na Podkarpaciu. Wiktor i Maja nie żyją
Przy granicy Estonii pojawił się oddział Rosjan. Zamknięto drogę
Przy granicy Estonii pojawił się oddział Rosjan. Zamknięto drogę
Lidl, godzina 15.50. "Jakby przeszło stado bydła"
Lidl, godzina 15.50. "Jakby przeszło stado bydła"
"Kaczyński zaczął kampanię przed wyborami". Politolożka o marszu PiS
"Kaczyński zaczął kampanię przed wyborami". Politolożka o marszu PiS