Niepokojący incydent podczas koronacji. Zareagowała policja
Z powodu koronacji Karola III władze Londynu zakazały lotów dronami w centrum miasta. Mimo wprowadzenia specjalnych przepisów doszło do incydentu. Na niebie zauważono latające urządzenie.
W sobotę po południu Karol III złożył przysięgę w Opactwie Westminsterskim i został zaprezentowany przez prowadzącego nabożeństwo koronacyjne arcybiskupa Canterbury Justina Welby'ego jako "niekwestionowany król" Wielkiej Brytanii. Monarcha przywdział specjalne szaty, otrzymał także królewskie jabłko, pierścień, rękawicę i berło. Na jego głowę nałożono koronę.
Nie obyło się jednak bez incydentów. Jeszcze przed rozpoczęciem koronacji policja aresztowała w Londynie kilkoro członków antymonarchistycznej grupy Republic, w tym według niepotwierdzonych jeszcze informacji, jej szefa Grahama Smitha.
Nielegalny lot dronem podczas koronacji
Do niepokojącego zdarzenia doszło także w trakcie przejazdu karety koronacyjnej z Pałacu Buckingham do Opactwa Westminsterskiego. Na niebie zauważono przelatującego bezpośrednio nad procesją drona.
W sieci udostępniono zdjęcia, na których widać, jak policja używa sprzętu do zagłuszania dronów, próbując unieruchomić nielegalnie poruszające się urządzenie.
Getty Images W czwartek władze Londynu zakazały lotów dronami poniżej wysokości 760 metrów w promieniu czterech kilometrów od centrum Londynu w celu ochrony ceremonii koronacji Karola III.
Karol III przyjął przysięgę wierności
Podczas koronacji Karol III przyjął przysięgę wierności od arcybiskupa Canterbury Justina Welby'ego oraz następcy tronu, księcia Williama. Ta część ceremonii została zmodyfikowana - w przeszłości przyklękali przed monarchą i przysięgali mu wierność wszyscy członkowie rodziny królewskiej oraz Izby Lordów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Welby wezwał jednak zgromadzonych w świątyni oraz oglądających transmisję, by dołączyli się do tej przysięgi, mówiąc: "Przysięgam, że dochowam wierności Waszej Królewskiej Mości oraz Waszym dziedzicom i następcom zgodnie z prawem. Tak mi dopomóż Bóg".
Wcześniej brytyjski premier Rishi Sunak, który jest praktykującym hinduistą, odczytał podczas odbywającego się w Opactwie Westminsterskim nabożeństwa koronacyjnego fragment Nowego Testamentu.