Zachodnie wojska w Ukrainie? Media: Putin się zgodził
Władimir Putin wyraził zgodę na stacjonowanie w Ukrainie zachodnich wojsk, których zadaniem byłoby pilnowanie przestrzegania porozumienia pokojowego - podał w sobotę "The Wall Street Journal". Taką informację europejskim liderom miał przekazać Donald Trump po spotkaniu z rosyjskim dyktatorem na Alasce.
Informatorzy "WSJ" twierdzą, że w rozmowie z europejskimi liderami Trump wyraził gotowość do zaoferowania Ukrainie amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa. Dziennik ocenia, że jest to "istotna zmiana" w jego stanowisku, co do roli USA w zakończeniu wojny.
Gazeta twierdzi też, że Trump jednocześnie nie zobowiązał się, by w ramach gwarancji bezpieczeństwa do Ukrainy trafili amerykańscy żołnierze. Miał zasugerować jedynie chęć wsparcia wojskowego dla europejskich sił w tym kraju.
Urzędnicy uczestniczący w rozmowie z Trumpem - jak twierdzi "WSJ" - ocenili, że po rozmowie z Putinem amerykański prezydent "wydawał się zmęczony i poirytowany".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Nawrocki nie dotrzymał terminu. Szef kancelarii tłumaczy
Putin nie zatrzyma ataków? Trump nie wykluczył sankcji
Amerykański przywódca miał przekazać, że Putin nie przestanie walczyć podczas rozmów pokojowych oraz nalegał, by Ukraina zrzekła się wschodniego terytorium w zamian za zamrożenie linii frontu w pozostałych częściach kraju.
Prezydent USA przekazał również europejskim przywódcom, że chce, aby do końca przyszłego tygodnia odbyło się trójstronne spotkanie z Zełenskim i Putinem w celu przyspieszenia procesu pokojowego.
Trump miał zapowiedzieć ponadto, że rozważy ponowną groźbę natychmiastowych sankcji wobec Rosji tylko wtedy, gdy rozmowy trójstronne nie przyniosą postępów.