"Nieuchronna kraksa na mecie". Były minister wyszedł ze szpitala
Były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski podzielił się nowymi informacjami o swoim zdrowiu. Zmagający się z SLA polityk opublikował poruszający wpis w mediach społecznościowych, w którym dziękuje Bogu i cieszy się z wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta.
Co musisz wiedzieć?
- Witold Waszczykowski zmaga się od 2021 roku z SLA, nieuleczalną chorobą neurodegeneracyjną.
- 28 czerwca polityk poprosił o modlitwę za skuteczną terapię, co spotkało się z szerokim wsparciem.
- 5 lipca Waszczykowski podziękował za wsparcie i opisał swoje zmagania z chorobą.
Witold Waszczykowski od lat zmaga się z postępującą i nieuleczalną chorobą. W 2023 roku były szef MSZ i były europoseł PiS poinformował, że choruje na stwardnienie zanikowe boczne (SLA). Jego ostatnie wpisy w mediach społecznościowych przyciągnęły uwagę opinii publicznej.
28 czerwca polityk zamieścił na platformie X prośbę o modlitwę za skuteczną terapię SLA, co spotkało się z falą wsparcia.
W sobotę (5 lipca) Waszczykowski opublikował kolejny emocjonujący wpis. "Bardzo dziękuję za wiele ciepłych słów. Bóg zapłać za modlitwy. Wyszedłem z wirażu/szpitala. Jednak dalej to same serpentyny i nieuchronna kraksa na mecie. Pozdrawiam wszystkich SLA" - napisał polityk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiceszef strażaków z Ząbek. "Nasi znajomi są bez niczego"
Przy okazji podziękowań za modlitwy, Waszczykowski nawiązał również do wyborów prezydenckich, w których zwyciężył spierany przez PiS Karol Nawrocki.
"Cieszę się radością państwa z nowej perspektywy, która otwiera się dla Polski po 1 czerwca" - podkreślił w swoim wpisie na platformie X Waszczykowski.
Źródło: X, WP