Wypadek z udziałem karetki. Pojazd jechał na sygnale, dachował
W Tuszynie (woj. łódzkie) doszło w środę do wypadku z udziałem samochodu osobowego i karetki pogotowia, która dachowała. Hospitalizacji wymagała pacjentka i ratownicy znajdujący się w karetce.
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu drogi krajowej Łódź-Piotrków Trybunalski z ul. Starościańską na obrzeżach Tuszyna (woj. łódzkie) w środę około godz. 15.
"Dziennik Łódzki", powołując się na ustalenia policyjne przekazuje, że karetka, która przejeżdżała na sygnale przez skrzyżowanie miała zielone światła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czarnek w Kancelarii Nawrockiego? "Zadanie pilnowania"
Wypadek pod Łodzią. Dachowała karetka
Pojazd miał jednak zostać uderzony przez toyotę avensis, którą jechała 35-latka z dwuletnią córką, po czym karetka dachowała. Konieczne było udzielenie pomocy 74-letniej pacjentce ambulansu, a także 37-letniemu kierowcy-ratownikowi i 32-letniemu ratownikowi, których przewieziono do szpitala. 35-letnia kierująca toyotą odmówiła hospitalizacji - podaje portal.
Zgodnie z relacją policji kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi. Wskutek wypadku w Tuszynie doszło do utrudnień, Komenda Powiatowa Policji Łódź Wschód podawała, że ruch odbywał się jednym pasem.
Czytaj też:
Źródło: "Dziennik Łódzki", Facebook