Wygenerowali nagie zdjęcie koleżanki. Trafiło do sieci
Uczniowie z podwarszawskiej szkoły podstawowej wygenerowali zdjęcie nagiej koleżanki za pomocą aplikacji. Sprawa trafiła na policję po interwencji Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie doszło do zdarzenia? W jednej z podwarszawskich szkół podstawowych uczniowie wygenerowali zdjęcie nagiej koleżanki przy użyciu aplikacji wykorzystującej sztuczną inteligencję.
- Dlaczego sprawa jest poważna? Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych poinformował, że działanie uczniów naruszyło prywatność dziewczynki i może być uznane za produkowanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletniego.
- Jakie kroki podjęto? Urząd Ochrony Danych Osobowych zawiadomił policję o możliwości popełnienia przestępstwa, wskazując na naruszenie kilku artykułów kodeksu karnego.
Jakie są konsekwencje dla uczniów?
"Fotografia" miała zostać upubliczniona w sieci. Uczniowie mieli natomiast zachęcać na Instagramie innych do jej wykorzystywania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozje w całej Ukrainie. Rosjanie uderzyli w Kijów rakietami
Wygenerowanie zdjęcia nagiej koleżanki przez uczniów z podwarszawskiej szkoły podstawowej wywołało poważne konsekwencje prawne. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zgłosił sprawę na policję, wskazując na możliwość naruszenia artykułu 202 § 3 kodeksu karnego.
Zgodnie z tym przepisem, produkowanie, posiadanie lub rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletniego podlega karze pozbawienia wolności od 2 do 15 lat.
Przeczytaj także: Tysiące przeszukań, setki zatrzymanych. Potężna akcja policji
Zdecydowana reakcja UODO
- Osoba, której wizerunek został zmodyfikowany, jest osobą małoletnią poniżej 15. roku życia i istnieje wysokie prawdopodobieństwo możliwości jej identyfikacji. Nie ma znaczenia, że nie doszło do realnej sesji fotograficznej. Postępowanie kolegów nie tylko naruszyło drastycznie prywatność dziewczyny, ale zagroziło naruszeniem jej elementarnych interesów życiowych w przyszłości. Niepokojące są także informacje o próbach udostępniania tego zdjęcia innym osobom - najpewniej innym uczniom tej samej szkoły - wyjaśnił prezes UODO.
Szkoła, w której doszło do incydentu, została poinformowana o sytuacji przez Urząd Ochrony Danych Osobowych.
Źródło: RMF24