Wyciekł instruktaż dla Nawrockiego w USA. Andruszkiewicz mówi, skąd był przeciek
Przygotowania do wizyty Karola Nawrockiego w USA wywołały spór między Pałacem Prezydenckim a rządem. Jednym z punktów zapalnych było to, że do mediów wyciekło stanowiska rządu przed wizytą Karola Nawrockiego w Waszyngtonie. Skąd wypłynęły informacje, sugeruje Adam Andruszkiewicz.
Dokument dotyczył tego, o czym prezydent miał mówić, a jakich tematów nie poruszać w rozmowie z Donaldem Trumpem.
Adam Andruszkiewicz zastępca szefa Kancelarii Prezydenta w programie "Tłit" Wirtualnej Polski stwierdził, że przeciek wyszedł ze strony MSZ. - Rząd Donalda Tuska, także ten pierwszy, niejednokrotnie bawił się w różnego rodzaju prowokacje. I wierzę w to, że jest prowokacja z ich strony. Po prostu, żeby osłabić naszą wiarygodność. Życzyłbym sobie, żeby jednak nie brać w ciemno narracji obecnie rządzących - powiedział. Podkreślił też, że nikt do tej pory nie przedstawił dowodów na to, że wyciek miał miejsce z Kancelarii Prezydenta.