PolskaWyborcze obietnice

Wyborcze obietnice

Niezależnie od tego, jaka partia będzie
tworzyć przyszły rząd, bezrobocie miałoby szybko spadać. Walka o
nowe miejsca pracy to priorytet dla wszystkich polityków -
podkreśla "Życie Warszawy".

Konkretne pomysły jak rozwiązać problem ogromnego bezrobocia, wysokich podatków, nadmiernej biurokracji rzadko pojawiają się na ustach polityków kandydujących do parlamentu. By to usłyszeć, musieliśmy zaprosić ich do siebie - stwierdził na wczorajszej debacie w Business Centre Club prezes Marek Goliszewski.

Wczorajsze spotkanie jest znakomitą okazją do pierwszego zestawienie wyborczych obietnic. Bez względu na orientację polityczną - najważniejsza jest walka z bezrobociem. Według różnych prognoz partyjnych, stopa bezrobocia ma spaść do 7,8% (jak precyzyjnie wyliczyła Samoobrona) do ok. 14-15%, (jak ocenia PO) - przedstawia dziennik.

Politycy zgodnie twierdzą, że największą barierą w ograniczaniu bezrobocia są wysokie pozapłacowe koszty pracy (do każdej złotówki wypłaconej pracownikowi pracodawca musi dołożyć jeszcze 80 groszy na różne składki i parapodatki). Żadna partia nie składa jednoznacznej deklaracji, że obniży te koszty np. o 5 pkt. procentowych.

Sporo energii politycy poświęcają podatkom. Nam podobają się te pomysły, dzięki którym oddawalibyśmy fiskusowi mniej, a system byłby jak najprostszy. Ale kandydatom trudno to przełknąć (oprócz PO). Np. Partia Demokratyczna chce prostego systemu, ale w zamian chce zwiększyć podatkowe wpływy do budżetu (a więc także nasze obciążenia) - pisze "Życie Warszawy". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)