Wrocław. Tropiciele historii. Antropolodzy i archeolodzy szukają śladów mieszkańców Górnych Łużyc
To bardzo ciekawy projekt badawczy. Ma wytropić historię z odległych czasów. Wiedzę taką można zdobyć tylko dzięki wykopaliskom. Prowadzone są one przez naukowców z wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego na wczesnośredniowiecznych grodach i cmentarzysku na Górnych Łużycach.
Projekt ”1000 lat Górnych Łużyc - ludzie, grody, miasta” ma charakter międzynarodowy. Jest współfinansowany przez Unię Europejską, partnerzy działania to Krajowy Urząd Saksonii ds. Archeologii w Dreźnie, katedra antropologii wrocławskiej uczelni, Muzeum Miejskie w Bautzen/ Budziszynie, Muzeum Ceramiki w Bolesławcu, Muzea Miejskie w Zittau/ Żytawie, Euroregionalne Centrum Kultury i Komunikacji w Pieńsku.
W badaniach, które będą szukać prawdy o ludziach żyjących na terenie Górnych Łużyc tysiąc lat temu, ich życiu, zajęciach, poziomie cywilizacyjnym, otoczeniu, biorą udział naukowcy - antropolodzy i archeolodzy oraz studenci wrocławskiej uczelni przyrodniczej. Na miejsce pracy wytypowano stanowiska archeologiczne w Zawidowie i Sulikowie, gdzie znaleziono już wcześniej pozostałościach grodów oraz cmentarzysko kurhanowe i grodzisko w Białogórze.
Jak tłumaczy na łamach Głosu Uczelni Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu Paweł Konczewski z wydziału antropologii, naukowcy chcą przyjrzeć się otoczeniu tych grodów, jak wokół nich układało się osadnictwo, jak ludzie korzystali z zasobów naturalnych, gdzie były drogi, pola orne, stawy rybne czy też gdzie wydobywano kamień.
- Chcemy dowiedzieć się czegoś o ludziach, którzy w nich mieszkali: o ich życiu codziennym, co jedli, na co chorowali, jak długo byli karmieni piersią matki. To wszystko powiedzą nam badania izotopowe kości, bo historia naszego życia jest zawarta w naszych kościach i tę księgę można odczytać – mówi dr Paweł Konczewski.
Wrocław. Tropiciele historii. Antropolodzy i archeolodzy szukają śladów mieszkańców Górnych Łużyc
Badacze pobiorą próbki do analiz geochemicznych, radiowęglowych i dendrochronologicznych. Na cmentarzysku już w latach 60. odnaleziono 20 szkieletów ludzkich, ale teraz pogłębione badania mogą powiedzieć nieco więcej o kulturze funeralnej Słowian żyjących na Górnych Łużycach, choćby dlatego, że współczesne techniki i metody badawcze dają większe możliwości analityczne.
Do tej pory naukowcy znaleźli fragmenty ceramiki, kości, ale też nowożytną srebrną monetę. Wiadomo, że gród w Zawidowie był użytkowany w X i XI wieku, bo na to wskazują naczynia ceramiczne. Badania cmentarzyska w Białogórze pozwolą ustalić, kto jest pochowany w kurhanach.
Górne Łużyce to kraina geograficzna położona po obu stronach Nysy Łużyckiej. Historia żyjących tu plemion jest wciąż mało zbadana. Odkrycia naukowców złoża się na muzealne wystawy, opracowania naukowe i liczne publikacje w przyszłości, natomiast już tego lata będą organizowane ogólnodostępne wycieczki i oprowadzania po dziedzictwie archeologicznym Górnych Łużyc w polskiej i niemieckiej części regionu.
Polacy masowo zaśmiecają lasy. Michał Woś: "Akcje edukacyjne to za mało"