Wrocław. Przy Stadionie Olimpijskim powstanie akademik? Szanse na zatrzymanie inwestycji maleją

Kompleks Stadionu Olimpijskiego to jedna z wizytówek Wrocławia. Zabytkowy teren od wielu lat cieszy oko mieszkańców i gości. Wygląda jednak na to, że wśród zabytkowych budynków stanie wkrótce prywatny akademik.

Deweloper chce w miejscu dawnych basenów olimpijskich postawić dom studencki z blisko 400 lokalami. Warto dodać, że posiada on wszystkie niezbędne zgody. Taki pomysł zagospodarowania terenu nie podoba się jednak mieszkańcom i włodarzom miasta. Problem w tym, że niewiele da się już zrobić. 

Aby zablokować budowę akademika Akcja Miasto złożyła wniosek o wpisanie obiektu do rejestru zabytków. Został on jednak odrzucony przez Dolnośląską Konserwator Zabytków. "To bardzo rozczarowująca decyzja, ale oczywiście działamy dalej. Kolejny krok to zażalenie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - zapowiadają na koncie społecznościowym przedstawiciele organizacji.

Ukarany biskup na pielgrzymce Radia Maryja. "To nie są kary"

Baseny zostały już zburzone, ciężko jest więc wpisać do rejestru coś, co fizycznie nie istnieje. Co więcej, deweloper posiada wszystkie wymagane zgody, które uzyskał dużo wcześniej. Inwestor zapowiada, że jeśli mimo wydanych zgód prace zostaną zablokowane, będzie się ubiegać o wielomilionowe odszkodowanie.

Mieszkańcy są rozczarowani, ponieważ akademik na terenie kompleksu Stadionu Olimpijskiego będzie wyglądał co najmniej dziwacznie. Wydaje się, że przez wzgląd na aspekty wizualne oraz historyczne, inwestycja tego typu nie powinna dojść do skutku. Najprawdopodobniej niewiele da się już jednak zrobić.