Wrocław. 35-latka do liftingu. Panorama musi odetchnąć
Zabytkową instalację autorstwa Wojciecha Kossaka i Jana Styki oglądać będzie można tego lata jeszcze tylko w lipcu. W sierpniu ekspozycja będzie zamknięta, bo w obiekcie, w którym jest dostępna, prowadzony będzie kolejny etap modernizacji.
Panorama Racławicka, choć powstała we Lwowie, dziś jest dumą Wrocławia
Rotunda, w której wnętrzu prezentowane jest dzieło, musi zostać udoskonalona. Modernizacja polegać będzie na metamorfozach budowlanych, zmianach technicznych i poprawie aranżacji. Przybędą ekspozycje interaktywne. Przewidziane są także nowe udogodnienia dla odwiedzających Panoramę niepełnosprawnych. Pomyślano również o najmłodszych gościach.
Panorama Racławicka. Miliony odwiedzających
Prace służyć mają i zwiedzającym, i pracownikom. Zmieni się między innymi system nagłośnienia, a Mała Rotunda otrzyma nowe systemy ekspozycji.
Obiekt otwarto 35 lat temu. Sama Panorama Racławicka powstała w latach 1893-94, dla uczczenia stulecia insurekcji kościuszkowskiej. Ma za sobą burzliwe dzieje - trzeba było ja ukryć nie tylko przed Nimcami w czasie okupacji, ale też przed sojusznikami - Związkiem Radzieckim w czasach po wyzwoleniu. Odnalezienie, prezentacja, budowa ekspozycji i otwarcie tego muzeum jednego obrazu było wydarzeniem, które w niezwykły sposób zintegrowało mieszkańców Wrocławia.
Zamknięcie Panoramy Racławickiej to zapewne przykra wiadomość dla wielu turystów planujących wakacyjną wizytę we Wrocławiu. Prace jednak były koniecznością. Przypadają na czas, kiedy ruch turystyczny w mieście jeszcze nie wrócił całkowicie do zeszłorocznej normy.
Zwiedzanie obiektu nadal wymaga dodatkowych czynności, wynikających z pandemii koronawirusa - każdy gość ma mierzoną temperaturę, obowiązkowe są maseczki, należy również zdezynfekować ręce po wejściu do wnętrza, a płatność kartą jest mile widziana. Należy także podczas zwiedzania zachowywać stosowne odstęp
