Wałbrzych. Zamknięcia drogi na Andrzejówkę nie będzie. W rozwiązaniu problemu pomoże policja
Droga na schronisko Andrzejówka w ostatnich dniach grudnia przeżyła prawdziwy nalot turystów. Komunikacyjny armagedon przyczynił się do spekulacji, jakoby planowane było zamknięcie dojazdu do obiektu. Plotki te dementuje przedstawicielka gminy Mieroszów.
04.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 02:35
Wzmożony ruch na trasie do schroniska Andrzejówka zakończył się w święta interwencją policji. - Zrobił się mały armagedon. Wszystkie miejsca dostępne - i te niedostępne też - były zastawione parkującymi samochodami. Zrobiło się w pewnym momencie tak, że cała droga stała, nie można było wjechać ani zjechać - mówił Andrzej Sawicki, najemca Andrzejówki, cytowany przez "Dziennik Wałbrzych”.
Wałbrzych. Zamknięcia drogi na Andrzejówkę nie będzie. W rozwiązaniu problemu pomoże policja
Nie brakowało głosów, że drogę należy zamknąć dla ruchu samochodowego. Po zmianach do schroniska mogliby dojeżdżać tylko pracownicy, goście, służby i transport publiczny. Do realizacji tego pomysłu jednak nie dojdzie.
- Planów zamknięcie drogi do Andrzejówki nie było. Na to nie ma zgody starostwa, właściciela drogi. Z całą pewnością należy udrożnić przejazd drogi, tak aby było bezpiecznie - mówi Ewa Kisztelińska, sekretarz gminy Mieroszów w wypowiedzi dla portalu walbrzych24.com.
Rozwiązaniem problemów z ruchem ma być wsparcie policji. Patrol będzie przeprowadzał kontrolę od godziny 9.00 do 15.00. Pomagać mu będzie OSP z Mieroszowa.
- Ustaliliśmy, że patrol policji (w miarę możliwości) będzie kierował ruchem oraz egzekwował przepisy ruchu drogowego. Zwłaszcza chodzi o kierowców, którzy parkują gdzie popadnie, w tym na przystanku autobusowym - wyjaśnia Ewa Kisztelińska, sekretarz gminy Mieroszów.
Oprócz zaangażowania policji problem ma rozwiązać dodatkowy plac, na którym będzie można zaparkować. Pojawią się także dodatkowe oznaczenia.