Wałbrzych. Woda raz jest, raz jej nie ma. Mieszkańcy walczą już ponad miesiąc
Mieszkańcy ulic Słowiczej i Okrzei w Wałbrzychu od miesiąca żyją w niepewności. Nie mają pojęcia, czy po odkręceniu kranu ujrzą w nich wodę. Wodociągi od czterech tygodni naprawiają sieć. Tymczasem ludzie mają już dość.
Mieszkańcy ulic Słowiczej i Okrzei w Wałbrzychu od miesiąca nie wiedzą, czy w danej godzinie będą mieli wodę, czy też nie. Jest to niesamowicie uciążliwe, ponieważ nie ma możliwości wcześniejszego przygotowania się do wyłączenia, nie wspominając o tym, że problem ciągnie się tygodniami.
Wałbrzych. Woda raz jest, raz jej nie ma. Mieszkańcy walczą już ponad miesiąc
Tymczasem brak wody oznacza niepewność, czy w danym momencie można się wykąpać, ugotować obiad czy skorzystać z toalety. Wody najczęściej brakuje w dni wolne, kiedy to mieszkańcy są w domach.
- Od czterech tygodni mamy problem. Najczęściej jesteśmy bez wody w weekendy. Wodociągi twierdzą, że próbują znaleźć przyczynę, ale sytuacja trwa cały czas. U nas wszyscy mają piecyki na gaz - mówiła jedna z mieszkanek, Karolina, w wypowiedzi dla portalu walbrzych24.com.
Wodociągi walczą z awarią, jednak nie jest to zadanie proste. Instalacja jest bardzo stara i posypała się na wielu odcinkach. - We wtorek usunęliśmy pierwszą awarię w budynku na wysokości ulicy Okrzei 13. Służby wskazały dwa kolejne wycieki Okrzei 8-10 i Jagielońska 12. Jesteśmy w trakcie usuwania tych awarii. Sieć się trochę rozsypała - powiedział kierownik wydziału, Piotr Gawlewicz z wałbrzyskich wodociągów.
Nie wiadomo, dlaczego pojawiły się problemy z dostawą wody. - Być może wpływ na to miały wyłączenia związane z przebudową ulicy Niepodległości - wyjaśnił Piotr Gawlewicz.
Kierownik wałbrzyskich wodociągów zapowiedział, że stanie na głowie i zrobi wszystko, aby sytuacja wróciła do normy. Kiedy? Konkretne terminy nie są możliwe do wyznaczenia.
źródło: walbrzych24.com
