Spowodowała kolizję pod wpływem narkotyków. Nagle zaczęła biegać po drodze
Kierowcy pod wpływem środków odurzających to niestety coraz częstszy widok na polskich drogach. 29-latka spowodowała kolizję na drodze ekspresowej S3 w kierunku Polkowic. Następnie biegała po drodze i zatrzymywała inne pojazdy. Opowiadała, że ma w bagażniku dziecko.
03.08.2021 20:02
Człowiek pod wpływem środków odurzających jest zdolny do wszystkiego. W tym przypadku udało się uniknąć tragedii, choć było bardzo niebezpiecznie. 29-latka spowodowała kolizję na drodze S3 w kierunku Polkowic. Następnie mieszkanka Lubina biegała po drodze, próbując zatrzymać inne pojazdy.
Nie łatwo zauważyć, że samochody po S3 poruszają się szybko. Zagrożenie było więc ogromne. Co gorsza 29-latka pod wpływem narkotyków opowiadała niestworzone historie, m.in. przekonywała, że w bagażniku auta ma dziecko.
Spowodowała kolizję pod wpływem narkotyków. Nagle zaczęła biegać po drodze
Na szczęście historia ta okazała się nieprawdą. Kolizja była jednak faktem. - W pewnym momencie kobieta gwałtownie ruszyła i zmieniając pas ruchu, uderzyła w przejeżdżający obok niej pojazd marki Volkswagen, doprowadzając do kolizji z 36 – letnim obywatelem Kanady - opisuje asp. szt. Sylwia Serafin z lubińskiej policji.
Koronawirus. Delta coraz bardziej zakaźna. Wiceminister pokazuje liczby
- Lubinianka po tym zdarzeniu wysiadła ze swojego pojazdu i zaczęła szarpać za klamki samochodów jadących w kierunku Polkowic lewym pasem ruchu, próbując je zatrzymać. W wyniku takiego zachowania została przez jedno auto pociągnięta i przewróciła się na ziemię - dodaje asp. szt. Serafin.
Upadek nie przeszkodził jednak 29-latce, która kulejąc przeszła na przeciwległy pas ruchu i usiłowała zatrzymać kierujących jadących w kierunku Legnicy, stwarzając zagrożenie bezpieczeństwa dla siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Szalejącą i biegającą po drodze lubiniankę zatrzymał ratownik medyczny. Szybko zauważył, że zachowuje się dziwnie. - Kobieta była nienaturalnie pobudzona, nie reagowała na światło. Odpowiadała na pytania policjantów w sposób nieskładny i nielogiczny - relacjonuje asp. szt. Serafin.
Okazało się, że 29-latka była trzeźwa, ale znajdowała się pod wpływem amfetaminy i metamfetaminy. Dodatkowo, próbowała połknąć narkotyki podczas badania przez lekarza na miejscu zdarzenia.
- Oświadczyła, że źle się poczuła, dlatego zatrzymała swój pojazd na poboczu. 29-latka poinformowała funkcjonariuszy, że podróżowała wraz ze swoim 3-letnim dzieckiem, które jak stwierdziła w czasie jazdy porzuciła, a następnie utrzymywała, że dziecko znajduje się w bagażniku jej samochodu - dodaje asp. szt. Serafin.
Policjanci zatelefonowali do matki kobiety i okazało się, że dziecko jest pod jej opieką i nic mu nie grozi. Natomiast 29-latka trafiła do policyjnej celi. - Policjanci już zatrzymali jej prawo jazdy. Będzie odpowiadać za kierowanie samochodem pod wpływem narkotyków i spowodowanie kolizji drogowej. Jej los leży w rękach sądu, który również sprawdzi sytuację rodzinną kobiety i sprawowaną opiekę nad dzieckiem - kończy asp szt. Serafin.