Polkowice. Zagadkowa śmierć niemowlęcia. Sekcja zwłok nie dała odpowiedzi
W minioną niedzielę w jednym z mieszkań w Polkowicach doszło do śmierci 3-miesięcznego niemowlęcia. Sekcja zwłok nie dała odpowiedzi, co było przyczyną zgonu malucha. Konieczna są dodatkowe badania, które mogą potrwać nawet kilka miesięcy.
11.02.2021 09:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje portal e-legnickie.pl, do makabrycznego zdarzenia doszło w niedzielę w jednym z mieszkań w Polkowicach. Z ustaleń prokuratury wynika, że dziecko spało razem z rodzicami w łóżku. Nad ranem matka niemowlaka zorientowała się, że ten nie oddycha. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które stwierdziło zgon.
Polkowice. Zagadkowa śmierć niemowlęcia. Sekcja zwłok nie dała odpowiedzi
Wciąż nie wiadomo, co dokładnie stało się maluchowi. - Na tę chwilę przyczyna śmierci dziecka jest nieustalona. Biegli pobrali wycinki do dalszych badań histopatologicznych, toksykologicznych, biologicznych i dopiero po uzyskaniu tych wszystkich szczegółowych badań być może będą mogli ustalić, co było przyczyną zgonu dziecka - mówi lokalnemu portalowi Magdalena Serafin, Prokurator Rejonowy w Lubinie.
Rodzicom dziecka postawiono zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i nieumyślnego spowodowania śmierci. Objęto ich dozorem policji. Prokuratura nie wyklucza, że po uzyskaniu wyników dodatkowych badań, zarzuty mogą zostać zmodyfikowane.
- Nie możemy wykluczyć takiej sytuacji, że z jakichś nieustalonych przyczyn doszło do śmierci dziecka, czy też - być może - nieumyślnego przyduszenia dziecka podczas spania - dodaje prokurator Serafin.
Dalsze decyzje śledczych zależą jednak od kolejnych analiz. Dlatego sprawa śmierci niemowlęcia nie zostanie szybko rozwiązana. - Muszą tu być przeprowadzone szczegółowe badania, bo być może w grę wchodzi jakaś przyczyna chorobowa. Biegli w takich sytuacjach nie wykluczają też, że mogło dojść do tzw. śmierci łóżeczkowej, natomiast w tym obrazie sekcyjnym biegli podali, że nie są w stanie ustalić przyczyny zgonu - podsumowuje prokurator Magdalena Serafin.
źródło: e-legnickie.pl