Koronawirus. Wrocław: 8. PKO Nocny Wrocław Półmaraton odwołany
Pandemia koronawirusa zmieniła życie wrocławian. Od kilkunastu dni nie odbywają się żadne imprezy sportowe czy kulturalne. Część z nich odbędzie się w innym terminie, część - wcale. W tym roku do skutku nie dojdzie chociażby 8. PKO Nocny Wrocław Półmaraton.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Koronawirus doprowadził do tego, że w roku 2020 nie odbędą się mistrzostwa Europy w piłce nożnej czy też igrzyska olimpijskie w Tokio. Ze względu na pandemię cierpią jednak nie tylko organizatorzy największych imprez na świecie, ale również działacze odpowiedzialni za znacznie mniejsze eventy.
W kalendarz imprez rozgrywanych we Wrocławiu na dobre wpisał się nocny półmaraton. Zła wiadomość dla wszystkich fanów biegania z okolic Dolnego Śląska jest taka, że tegoroczna edycja nie dojdzie do skutku. Miało do niej dojść 20 czerwca.
8. PKO Nocny Wrocław Półmaraton odwołany
- To dla nas naprawdę trudna i bolesna decyzja. Wielu organizatorów rozważa połączenie półmaratonu z maratonem. My nie uznajemy żadnych półśrodków - przekazał Wojciech Gęstwa, dyrektor Wrocław Maratonu.
Jak ogłosili organizatorzy, rozprzestrzeniający się COVID-19 sprawił, że przeprowadzenie maratonu z udziałem 13 tys. zawodników z ponad 30 krajów jest "niewskazane i niebezpieczne". Zwłaszcza że biegaczom na trasie półmaratonu towarzyszą tysiące kibiców oraz wolontariuszy.
- Wiemy, patrząc na ogromne zainteresowanie 8. PKO Nocnym Wrocław Półmaratonem i słuchając głosów zawodników, że tylko specyficzny klimat nocy w stolicy Dolnego Śląska gwarantuje zachowanie tożsamości naszej imprezy. To oznacza, że aby zapewnić maksymalną jakość wrocławskiego półmaratonu i bezpieczeństwo wszystkich biegaczy i zaangażowanych w organizacje pracowników, wolontariuszy i służb publicznych jedynym rozwiązaniem jest odwołanie tegorocznej edycji - dodał Gęstwa.
Dyrektor Wrocław Maratonu jest przekonany, że nocne bieganie wróci na ulice stolicy Dolnego Śląska w 2021 roku, gdy świat upora się z koronawirusem. Wszystkie osoby, które uzyskały numery startowe na czerwcowy półmaraton, będą mogli z nich skorzystać w przyszłorocznej edycji.
Wkrótce ma się też pojawić opcja rezygnacji ze startu i całkowitego zwrotu kosztów. "Serdecznie prosimy o wyrozumiałość w zaistniałej sytuacji" - napisali organizatorzy.
