Wojna w Sudanie wymyka się spod kontroli. "Musimy powstrzymać rzeź"
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres ostrzegł, że wojna w Sudanie "wymyka się spod kontroli". Paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia zajęły miasto Al-Faszir w Darfurze.
W niedzielę, po trwającym około 18 miesięcy oblężeniu, oddziały RSF zajęły ostatnie z pięciu kluczowych miast regionu Darfur w zachodnim Sudanie. Al-Faszir to zarazem stolica prowincji Darfur Północny.
- Setki tysięcy cywilów jest uwięzionych przez to oblężenie - mówił sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. - Ludzie umierają z niedożywienia, chorób i przemocy. Słyszymy też ciągłe doniesienia o naruszeniach międzynarodowego prawa humanitarnego i praw człowieka - mówił. Stwierdził, że sytuacja "wymyka się spod kontroli".
"Tubki" ministra Telusa. Jest reakcja polityka PSL
Guterres wskazał na "wiarygodne doniesienia o licznych egzekucjach od momentu wkroczenia Sił Szybkiego Wsparcia do miasta". RSF zaprzecza popełnianiu zbrodni, ale liczne dowody w postaci zeznań świadków, nagrań i zdjęć satelitarnych wskazują na dużą skalę przemocy.
Guterres: potrzebujemy zawieszenia broni
Sekretarz generalny ONZ stwierdził, że ważne jest "zgromadzenie całej społeczności międzynarodowej i wszystkich, którzy mają wpływ na Sudan, aby powstrzymać walki".
- Jedną z rzeczy niezbędnych do powstrzymania walk jest upewnienie się, że do Sudanu nie trafi już żadna broń – powiedział. - Musimy stworzyć mechanizmy odpowiedzialności, ponieważ popełniane tam zbrodnie są tak potworne - dodał.
- To oczywiste, że potrzebujemy zawieszenia broni w Sudanie – powiedział Guterres. - Musimy powstrzymać tę rzeź, która jest absolutnie nie do zniesienia - mówił.
Wojna między RSF a armią sudańską trwa od kwietnia 2023 roku. Według danych ONZ, w jej wyniku zginęło ponad 40 tys. osób. Organizacje śledzące konflikt przypuszczają, że liczba ta może być dużo wyższa.
W wyniku walk ponad 14 milionów ludzi musiało opuścić swoje domy. Z powodu wewnętrznej migracji ludności i trudnych warunków, Sudan mierzy się z epidemiami oraz głodem.
Źródło: Associated Press