Wiszą i grożą
Czy musi dojść do tragedii?
Wiszą i grożą - czy musi dojść do tragedii?
Lodowe sople zwisają z budynku na jednej z ulic w Kielcach. Podobny widok można spotkać także w innych miastach Polski.
Wiszą i grożą - czy musi dojść do tragedii?
Takie lodowe nawisy nad chodnikami grożą przechodniom.
Wiszą i grożą - czy musi dojść do tragedii?
Sople na dachu powstają, gdy topnieje śnieg, a woda, nie mogąc odpłynąć rynnami, sączy się przez krawędź i zamarza. W wielu miastach stan dachów zimą sprawdzają strażacy, policjanci lub strażnicy miejscy.
Wiszą i grożą - czy musi dojść do tragedii?
Tym właścicielom posesji, którzy nie usuną niebezpiecznych dla ludzkiego życia sopli oraz nawisów śnieżnych, grozi mandat do 500 złotych oraz - jeśli sprawa trafi do sądu - grzywna do 5 tys. zł.
Wiszą i grożą - czy musi dojść do tragedii?
W styczniu w Warszawie spadający z dachu kamienicy sopel zranił kobietę.
Wiszą i grożą - czy musi dojść do tragedii?
To już zdjęcia ze stolicy. Mężczyźni zrzucają sople z dachu.
Wiszą i grożą - czy musi dojść do tragedii?
Z niektórych budynków zwisają nawet 3-metrowe, ostre sople, które stwarzają niebezpieczeństwo dla przechodniów.
Wiszą i grożą - czy musi dojść do tragedii?
Czy musi dojść do tragedii, by administratorzy budynków właściwie zadbali o bezpieczeństwo przechodniów?