Winny. Ława przysięgłych zdecydowała w sprawie Weinsteina
Ława przysięgłych na Manhattanie uznała Harveya Weinsteina za winnego napaści seksualnej na byłą asystentkę produkcji. To kolejny rozdział w długiej historii oskarżeń przeciwko byłemu producentowi filmowemu.
Co musisz wiedzieć?
- Ława przysięgłych na Manhattanie uznała Harveya Weinsteina za winnego napaści seksualnej na byłą asystentkę produkcji Miriam Haley w 2006 roku.
- Proces Weinsteina rozpoczął się 23 kwietnia, a oskarżyciel podkreślał, że wykorzystywał on swoją władzę i wpływy do manipulowania kobietami.
- Weinstein odsiaduje już 16-letni wyrok w Kalifornii, a jego poprzedni wyrok w Nowym Jorku został uchylony w 2020 roku.
Jakie są zarzuty wobec Weinsteina?
Ława przysięgłych na Manhattanie uznała Harveya Weinsteina za winnego napaści seksualnej na byłą asystentkę produkcji Miriam Haley. Decyzja ta zapadła w środę, jednak sędziowie przysięgli nie wydali jeszcze werdyktu w sprawie wszystkich zarzutów. Weinstein, były magnat filmowy, nie przyznaje się do winy w związku z oskarżeniami o gwałt i napaść na inne kobiety.
Co mówi obrona Weinsteina?
Obrona Weinsteina twierdzi, że wszystkie spotkania były dobrowolne, a oskarżycielki wymyśliły swoje historie o napaści, gdy ich kariery w Hollywood nie potoczyły się zgodnie z oczekiwaniami. Adwokat Arthur Aidala stwierdził, że kobiety kłamały, a oskarżenia są bezpodstawne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ziobro uderzył w Tuska. "Wiarygodność na poziomie poniżej bruku"
Jakie są konsekwencje dla Weinsteina?
Weinstein odsiaduje już 16-letni wyrok w Kalifornii, a jego poprzedni wyrok w Nowym Jorku został uchylony w 2020 roku. Od uchylenia wyroku przebywał w więzieniu Rikers Island. W 2020 roku ława przysięgłych uznała go za winnego zgwałcenia Jessiki Mann i napaści seksualnej na Miriam Haley, co było kamieniem milowym dla ruchu #MeToo.