Wicepremier o wecie prezydenta. "Ulegli inspiracjom szarlatanów"
Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową. Władysław Kosiniak-Kamysz skrytykował decyzję, twierdząc, że doradcy prezydenta "ulegli inspiracjom szarlatanów".
Co musisz wiedzieć?
- Prezydent zawetował ustawę wiatrakową, która miała liberalizować inwestycje w elektrownie wiatrowe i zamrozić ceny prądu do końca 2025 r.
- Władysław Kosiniak-Kamysz skrytykował decyzję, twierdząc, że doradcy prezydenta ulegli "szarlatanom".
- Ustawa przewidywała zmniejszenie minimalnej odległości turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych z 700 m do 500 m.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Weto prezydenta. "Społeczeństwo jest głupie?" Gorąca dyskusja w studiu
Karol Nawrocki, prezydent, ogłosił weto wobec ustawy wiatrakowej, nazywając połączenie inwestycji w wiatraki z niższymi cenami prądu "szantażem". W piątek do decyzji prezydenta odniósł się wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Pan prezydent nie podpisał mrożenia cen energii. Powiedzmy wprost. Niestety podjął decyzję, która powoduje, że Polacy nie mają dzisiaj pewności niższych cen energii. Rząd tego chciał, większość parlamentarna tego chciała, zresztą opinia publiczna tego chciała. Nie wsłuchano się w głos obywateli, społeczności, bo znakomita większość chce odnawialnych źródeł energii w Polsce i chce tańszego prądu. Ta ustawa to gwarantowała - mówił Kosiniak-Kamysz.
W jego ocenie doradcy prezydenta Nawrockiego "ulegli inspiracjom różnego rodzaju szarlatanów". - Uważam decyzję prezydenta za złą. Po raz kolejny chyba współpracownicy wprowadzili prezydenta w błąd. Ulegli inspiracjom różnego rodzaju szarlatanów i takiej grupy, która walczy z wiatrakami od lat, nie wiadomo po co i nie wiadomo, dlaczego - stwierdził szef MON.
- Uważam, że niedobrze jest być zakładnikiem politycznych teorii spiskowych, bo o wiatrakach to słyszeliśmy, że wybijają okoliczną ludność, że przenoszą choroby, są całym złem tego świata. Gdyby tak było, to cała Europa Zachodnia byłaby do zasiedlenia przez nas. Gdyby te wszystkie teorie spiskowe, te wszystkie farmazony na temat wiatraków były prawdziwe, to one już zbierałyby to złowieszcze żniwo. A tak nie jest ani w USA, ani w Europie Zachodniej. To jest najtańszy prąd. Polacy chcą tych inwestycji - powiedział szef MON.
Władysław Kosiniak-Kamysz wyraził również nadzieję na ponowne wprowadzenie ustawy o bezpieczeństwie energetycznym, podkreślając, że nie są potrzebne nowe inicjatywy prezydenta, a jedynie jego akceptacja dla działań rządowych. - My ponowimy ustawę o bezpieczeństwie energetycznym. Tu niepotrzebne są żadne inicjatywy prezydenta. Potrzebna jest jego akceptacja dla inicjatyw rządowych - dodał.
Ustawa wiatrakowa zawetowana
Nowelizacja ustawy miała na celu zniesienie zasady 10H i wprowadzenie minimalnej odległości 500 m dla nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie obowiązuje odległość 700 m.