Warszawa. Stołeczna policja podsumowuje długi weekend. Są ofiary śmiertelne
W trakcie długiego weekendu na drogach Warszawy i powiatów ościennych doszło do 15 wypadków. Trzy osoby zginęły, a 17 zostało rannych. 104 kierowców prowadziło samochody pod wpływem alkoholu.
- Długi weekend już za nami. Był to czas pracowity dla stołecznych mundurowych. Funkcjonariusze dbali o bezpieczeństwo mieszkańców Warszawy i powiatów garnizonu stołecznego - podsumował w poniedziałek rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak.
W trakcie długiego weekendu na warszawskich ulicach oraz drogach okolicznych powiatów doszło do 15 wypadków, w wyniku których rannych zostało 17 osób. W wypadkach drogowych zginęły trzy osoby. W ciągu czterech dni policjanci zatrzymali 104 kierowców znajdujących się pod wpływem alkoholu.
Podczas długiego weekendu stołeczni policjanci sprawdzali stan trzeźwości kierujących oraz kontrolowali, czy jeżdżą zgodnie z przepisami. Sprawdzali, czy kierowcy stosowali się do ograniczeń prędkości, mieli zapięte pasy bezpieczeństwa, oraz czy dzieci były przewożone w fotelikach. Funkcjonariusze zwracali też uwagę na stan techniczny pojazdów.
Trzy ofiary śmiertelne w ciągu długiego weekendu
W piętnastu wypadkach, do których doszło na stołecznych ulicach i w ościennych powiatach, zginęły trzy osoby. Do pierwszego z tragicznych zdarzeń doszło 4 czerwca przed południem na drodze nr 631 w Nieporęcie, w pobliżu Legionowa. Zderzyły się tam dwa pojazdy. Jak poinformowała policja, przyczyną wypadku był łoś, który wbiegł na jezdnię. Kierowca forda próbował wyminąć zwierzę i uderzył w jadące z przeciwka renault. W wypadku dwie osoby zostały ranne, jedna zmarła.
Do kolejnej tragedii doszło tego samego dnia w Sękocinie Starym. Około godziny 23 na skrzyżowaniu Drogi Krajowej nr 7 z ulicą Braci Leśnej zderzyły się trzy pojazdy: opel, audi i ciężarówka. W wyniku wypadku śmierć poniósł kierowca opla. Kierowca ciężarówki wyszedł bez szwanku. Jak informuje TVN Warszawa kierowca i pasażer audi oddalili się z miejsca wypadku i są poszukiwani przez policję.
Trzeci śmiertelny wypadek miał miejsce w sobotę w Puszczy Kampinowskiej. 41-letni cyklista podczas jazdy uderzył w drzewo. Nie ochronił go kask, który miał na głowie. Mimo reanimacji nie udało się go uratować
Zobacz także: Kolejny polityk Porozumienia przejdzie do Szymona Hołowni? Jasna deklaracja