Warszawa. Nietypowy robak w ogródku
Pielęgnacja przydomowych ogródków może być pasją i sposobem na relaks oraz miłe spędzenie wolnego czasu. Jak jednak podkreśla Straż Miejska, nawet w tak spokojnych okolicznościach przyrody można przeżyć przygodę podnoszącą ciśnienie.
Jedna z właścicielek przyblokowego ogródka robiła na nim porządek. Zauważyła między grządkami sporej wielkości robaka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że robak ewidentnie nie pochodził z naszego rodzimego ekosystemu.
Mieszkanka obawiała się, że może być niebezpieczny. Wezwała Ekopatrol Straży Miejskiej. Strażniczka i strażnik bezpiecznie odłowili podejrzanego gościa i uspokoili właścicielkę ogródka.
Jak się okazało, robak to niegroźny karaczan madagaskarski. - Został bezpiecznie przetransportowany do Centrum CITES na terenie Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie – poinformowała Straż Miejska.