Warszawa. Beatyfikacja kardynała Wyszyńskiego i Róży Czackiej. Wiadomo, jak będzie przebiegała uroczystość
Kardynał Kazimierz Nycz ujawnił szczegóły dotyczące uroczystości beatyfikacyjnej, zaplanowanej na 12 września w Świątyni Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie. To dla Kościoła w Polsce niezwykle ważne wydarzenie. Hierarchowie liczą na to, że dzięki powszechnym transmisjom zobaczyć je będą mogli wszyscy wierni.
Kościół chce, by w wydarzeniu mogło uczestniczyć wielu wiernych, ale nie będzie to możliwe z uwagi na pandemiczne warunki. Każda z diecezji otrzyma wejściówki dla duchownych i wiernych. Organizatorzy proszą, by parafie nie szykowały spontanicznych wyjazdów. Wszystkie autobusy będą musiały być wyposażone w parkingowe karty, a ilość miejsc dla wiernych, nawet poza świątynią, jest ograniczona. Ale duchowni wierzą, że do każdego Polaka dotrą informacje, relacje, zdjęcia.
Metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz powiedział w poniedziałek, że przygotowania do tego istotnego dnia praktycznie rozpoczęły się prawie 30 lat temu, czyli od czasu rozpoczęcia procesów beatyfikacyjnych, najpierw na etapie diecezjalnym, a potem już w Stolicy Apostolskiej.
Wyniesienie do grona świętych Prymasa Tysiąclecia, kardynała Wyszyńskiego i Matki Róży Czackiej wymagało ogromnej pracy. - Positio, czyli dokument stwierdzający heroiczność cnót kandydata na ołtarze, liczy trzy tomy po 500 stron każdy - podkreślił kardynał Nycz.
Duchowny tłumaczył, dlaczego ta beatyfikacja ma taką wagę. - Starsze pokolenie wie, jak ważny był Wyszyński dla Kościoła w Polsce w okresie tak przedwojennym, jak i powojennym, w czasie komunizmu. Wiemy, jaki pewnie byłby świat ludzi żyjących w Polsce i samego Kościoła, gdyby go nie było. Nie byłoby też pewnie papieża Polaka – mówił kardynał. Postać Matki Róży Elżbiety Czackiej, niewidomej twórczyni ośrodka dla niewidomych i niedowidzących w Laskach, jest ważna z uwagi na jej wielkie dzieło i gotowość poświęcenia się dla innych.
Warszawa. Beatyfikacja kardynała Wyszyńskiego i Róży Czackiej. Wiadomo, jak będzie przebiegała uroczystość
Metropolita wyznał też, czym dla niego osobiście będzie wrześniowa beatyfikacja. - Bardzo zawsze tego pragnąłem. Jest to jakieś zwieńczenie drogi mojego bycia biskupem, bo takie są prawa czasu. Przychodzą za nami młodsi, następni, lepsi, będą kontynuować. Jest to dla mnie osobiście wielkie wydarzenie, ponieważ Matki Czackiej nigdy w życiu nie spotkałem, Wyszyńskiego dane mi było spotkać jeszcze przez osiem lat mojego kapłaństwa, więc mogę spokojnie powiedzieć, że go kojarzyłem i słuchałem – powiedział.
Kardynał podkreślił, że beatyfikacja z powodu pandemii, ale nie tylko, zgromadzi na miejscu zaledwie cząstkę Polaków. Uroczystość, jak zaznaczyli przedstawiciele Archidiecezji Warszawskiej, dzięki wielkiemu zainteresowaniu mediów będzie obszernie transmitowana.
Beatyfikacja odbędzie się w niedzielę 12 września o godzinie 12 w Świątyni Opatrzności Bożej. Wewnątrz świątyni zgromadzić się będzie mogło 3,5 tysiąca wiernych, natomiast na zewnątrz – w pięciu sektorach – kolejne 3,5 tysiąca. Dzięki publicznej telewizji uroczystość będzie dostępna we wszystkich zakątkach kraju - sygnał udostępniony zostanie wszystkim zainteresowanym diecezjom, które w wybranych świątyniach ustawią telebimy. Na razie zgłosiło się 15 diecezji. Transmisje prowadzić będzie również wiele portali internetowych, między innymi niepodległa.gov
Kościelnym uroczystościom towarzyszyć będzie szereg wydarzeń kulturalnych, jak koncert muzyki poważnej w sobotę 11 września o godz. 20.00 w Świątyni Opatrzności Bożej, premiera filmu fabularnego "Wyszyński – zemsta czy przebaczenie?" czy organizowana w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego konferencja "Praca w myśli Prymasa Stefana Wyszyńskiego".