Ulewa w Warszawie. Rafał Trzaskowski odwołuje spotkania w kampanii i powołuje sztab kryzysowy w stolicy

Trudna sytuacja w Warszawie po gwałtownych i silnych opadach deszczu sprawiła, że prezydent stolicy musiał wstrzymać swoją kampanijną podróż po Polsce.

Rafał Trzaskowski w poniedziałek późnym popołudniem miał pojechać na Lubelszczyznę, gdzie miał szereg zaplanowanych na wtorek aktywności kampanijnych, ale - jak słyszymy od jego współpracowników - wstrzymał się z wyjazdem.

Województwo lubelskie polityk PO odwiedzi dopiero we wtorek po południu; będzie w Urszulinie (ok. 13:30) i Lublinie (ok. 16:45). - Te punkty pozostają bez zmian - mówią nam współpracownicy kandydata na prezydenta RP. Nasze informacje potwierdza odpowiedzialny za kampanijne spotkania Trzaskowskiego poseł Sławomir Nitras.

Wedle informacji Wirtualnej Polski, Trzaskowski powoła wcześniej w Warszawie sztab kryzysowy w związku z ulewami. Jeszcze w poniedziałek późnym wieczorem prezydent stolicy pojawił się na warszawskim Służewie, gdzie na skutek silnych opadów wylała rzeka.

Dwie godziny po publikacji naszego artykułu, sam włodarz Warszawy poinformował w mediach społecznościowych, że alert pogodowy po intensywnych opadach w stolicy został odwołany. "Deszcz spowodował głównie lokalne incydenty, niezagrażające życiu i zdrowiu ludzi. Z całodobowych dyżurów BBZiK otrzymuję regularne raporty hydrologiczne. MPWiK uruchomiło 30 brygad monitorujących infrastrukturę" - napisał prezydent Trzaskowski na Twitterze.

Od północy do godz. 18 w poniedziałek 22 czerwca mazowieccy strażacy przeprowadzili około 1000 interwencji w związku z burzami i ulewnym deszczem - poinformował cytowany przez PAP rzecznik komendanta głównego Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie mł. brygadier Karol Kierzkowski.

Mowa jest o około 250 interwencjach straży pożarnej na terenie samej Warszawy.

W Warszawie w związku z burzami najwięcej zgłoszeń odnotowano na Bielanach, we Włochach i na Ochocie. Coraz trudniejsza jest sytuacja na Mokotowie, gdzie w pierwszej kolejności miał pojawić się prezydent Warszawy.

W niektórych częściach stolicy odnotowano również utrudnienia w ruchu. Trudności z przejazdem mieli m.in. kierowcy jadący trasą S8.

Jak przekazał mediom rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich Mikołaj Pieńkos, problem dotyczył też dziś wielu warszawskich ulic, ale największe utrudnienia odnotowano na skrzyżowaniach: Doliny Służewieckiej z Aleją Wilanowską, Świętokrzyskiej z Marszałkowską, Broniewskiego z Reymonta, Alei Niepodległości z Woronicza oraz Ronda ONZ.

Jak przekazała GDDKiA, na skutek ulewnego deszczu zalany został pas na odcinku od Węzła Powązkowska po Marymoncką.

W poniedziałek w województwie mazowieckim obowiązują ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia przed burzami z gradem, wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Alarm trzeciego stopnia obowiązuje aktualnie w Warszawie oraz wielu okolicznych powiatach: mińskim, lipskim, zwoleńskim, kozienickim, garwolińskim, otwockim, piaseczyńskim oraz wołomińskim i legionowskim.

IMGW ostrzega przed gwałtownymi burzami z silnymi opadami deszczu. Miejscami może spaść od 50 do 70 litrów wody na metr kwadratowy, a lokalnie do 80 litrów na mkw. Może pojawić się także grad. W Warszawie silnie również powieje – do 65 km/h.

Burza wyrządziła wiele szkód w wielu częściach miasta. Dotkliwie odczuli ją m.in. stołeczni kierowcy - bardzo dużo ulic zostało podtopionych i pojawiły się spore utrudnienia na drogach.

Ulewa spowodowała również trudności na Wisłostradzie, o czym informowaliśmy TUTAJ.