Czytelnik przyłapał Maję Sablewską na stacji pod Poniatowskim, gdy tankowała swoje BMW M6. Po zapłaceniu na stacji paliw wyszła, minęła dwa kosze i dyskretnie upuściła paragon (?) na ziemię.
O tym, jak mieszkańcy stolicy śmiecą, pisaliśmy niedawno . Czy mamy teraz na to dowód? Tak naprawdę nie wiemy. Może upuściła papierek niechcący?
Jak myślicie?
Film pochodzi z Pudelek.TV. Można go znaleźć TUTAJ