Trwa ładowanie...

Rosja ma zapłacić 7,8 mln zł za korzystanie z nieruchomości z Warszawie

Pozwany, czyli Federacja Rosyjska, powiadomiony o terminie rozprawy, nie stawił się, ani nie zajął stanowiska w tej sprawie.

Rosja ma zapłacić 7,8 mln zł za korzystanie z nieruchomości z Warszawie
d183fag
d183fag

Federacja Rosyjska ma zapłacić polskiemu Skarbowi Państwa ponad 7,8 mln zł wraz z odsetkami za bezumowne korzystanie z nieruchomości przy ul. Sobieskiego 100 w Warszawie - orzekł w środę Sąd Okręgowy w Warszawie. Wyrok zapadł w trybie zaocznym. Jest nieprawomocny.

Jak już informowaliśmy , pod koniec października warszawski sąd okręgowy nakazał Federacji Rosyjskiej wydanie tej nieruchomości stronie polskiej. Wskazał, że Rosjanie nie mają tytułu prawnego do jej posiadania. Znajduje się na niej m.in. apartamentowiec, który w czasach PRL był hotelem i rezydencją dla radzieckich dyplomatów. Na jego teren miały wstęp tylko upoważnione osoby z ZSRR, a potem Federacji Rosyjskiej.

- Pozwany, czyli Federacja Rosyjska, powiadomiony o terminie rozprawy, nie stawił się, ani nie zajął stanowiska w tej sprawie. Nie wniósł odpowiedzi na pozew. W związku z tym, że strona pozwana nie zajęła stanowiska, to sąd przyjmuje za prawdziwe twierdzenia strony powodowej - powiedział sędzia Jacek Tyszka, uzasadniając wyrok.

Sąd podkreślił, że na części nieruchomości przy ul. Sobieskiego 100 pozwany "prowadzi działalność, zajmuje ją i z niej korzysta". - Każdy, kto korzysta z nieruchomości, a nie ma do niej tytułu prawnego, powinien za to zapłacić. To Skarb Państwa jest właścicielem tej nieruchomości. Z okoliczności ujawnionych w sprawie wynika, że nieruchomość ta nie jest wykorzystywana na cele dyplomatyczne - powiedział sędzia.

Ogłoszony wyrok nie jest prawomocny; zapadł w tzw. trybie zaocznym. Na jego ogłoszenie stawiła się tylko przedstawicielka Prokuratorii Generalnej mec. Sylwia Hajnrych, która reprezentowała powodów - Skarb Państwa i miasto Warszawę. Powód domagał się ponad 7,8 mln zł za bezumowne korzystanie z tej nieruchomości w latach 2012-2015. Wcześniej w nocie dyplomatycznej polskiego MSZ strona rosyjska została poproszona o dobrowolne wydanie tej nieruchomości do końca 2011 roku, ale tego nie uczyniła.

d183fag

- Jest to wyrok oczywiście korzystny dla Skarbu Państwa. Sąd podzielił w całości naszą argumentację przedstawioną w toku postępowania sądowego - powiedziała dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku mec. Hajnrych. - Jeśli chodzi o rolę Prokuratorii Generalnej jako pełnomocnika Skarbu Państwa w tym postępowaniu sądowym, to dalsze czynności w sprawie będą podejmowane przez prezydenta m. st. Warszawy - podkreśliła.

Kilkanaście nieruchomości w Polsce

Przed sądem toczy się także sprawa dotycząca bezumownego korzystania przez Rosję z dwóch innych stołecznych nieruchomości : przy ul. Bobrowieckiej 2b w latach 2009-2015 oraz przy ul. Kieleckiej 45 w latach 2012-2015. W pierwszym przypadku pozew opiewa na 8,9 mln zł, w drugim na 7,6 mln zł, wraz z ustawowymi odsetkami. Trwa także - w odrębnym postępowaniu - spór sądowy o wydanie nieruchomości przy Bobrowieckiej, czego domagają się władze Warszawy. Wyrok dotyczący wydania nieruchomości przy ul. Kieleckiej jest już prawomocny.

Federacja Rosyjska użytkuje w Polsce kilkanaście nieruchomości, m.in. w Warszawie. Część obiektów ma uregulowany stan prawny - są albo własnością Federacji Rosyjskiej, albo Rosja korzysta z nich na podstawie ważnych umów. Część nieruchomości strona rosyjska użytkuje bez ważnych - według polskiej strony - umów. Za te nieruchomości od jakiegoś czasu magistraty w Warszawie, a także w Gdańsku, naliczają opłaty i wzywają stronę rosyjską do ich uregulowania. Wobec braku odzewu występują na drogę sądową.

We wszystkich procesach występuje ten sam problem, związany z doręczaniem pozwów stronie pozwanej, czyli Federacji Rosyjskiej . Z dwustronnej umowy polsko-rosyjskiej o pomocy prawnej z 1996 roku - którą stosuje sąd okręgowy - wynika, że tryb doręczenia polega na tym, iż sąd kieruje pozew do tłumacza przysięgłego, potem przesyła do rosyjskiego Ministerstwa Sprawiedliwości, które przekazuje go rosyjskiemu organowi właściwemu ds. nieruchomości zagranicznych Federacji Rosyjskiej.

d183fag

Sprawa własności i opłat za placówki dyplomatyczne od długiego czasu jest kwestią sporną pomiędzy Polską a Rosją. W 2015 roku Sąd Arbitrażowy Petersburga i Obwodu Leningradzkiego nakazał Konsulatowi Generalnemu RP zwolnienie nieruchomości i uregulowanie zadłużenia w wysokości 74,3 mln rubli z tytułu wynajmu. Sąd wydał też list egzekucyjny pozwalający na zaangażowanie komorników do eksmisji. Polska nie uznaje wyroku sądu arbitrażowego w Petersburgu ani kolejnych decyzji wydanych przez sąd i traktuje je jako decyzje niezgodne z prawem międzynarodowym.

Źródło: PAP

Przeczytajcie też: Brakuje 30 mln na Świątynię Opatrzności Bożej

d183fag
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d183fag
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj