Płońsk. Makabryczne odkrycie w sortowni odpadów. Martwy noworodek w torbie
Pracownik Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Płońsku dokonał w poniedziałek o godz. 8.00 straszliwego odkrycia. Na linii ręcznego sortowania odpadów znalazł martwego noworodka. Dziecko było zawinięte w torbę.
- Martwe dziecko znaleziono na końcu linii sortowania odpadów
- W Płońsku jeden z kontenerów na śmieci był podpalony
- Być może ta dwa zdarzenia mają ze sobą związek
Zwłoki dziecka znaleźli pracownicy sortowni. - To 30-tygodniowy noworodek płci męskiej - mówi Wirtualnej Polsce Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Dodaje, że przez cały poniedziałek na miejscu trwały oględziny. To, czy dziecko urodziło się żywe, wyjaśnić ma sekcja zwłok.
- Makabrycznego odkrycia dokonano już pod koniec procesu sortowania, na tzw. sicie obrotowym, wtedy musiało dojść do odsłonięcia jakiejś części zwłok - powiedział portalowi plonskwsieci.pl Dariusz Matuszewski, prezes miejskiej spółki Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
Jak dodał prezes, sortowane śmieci pochodziły z dzisiejszego załadunku z Płońska. Jeden z oczyszczanych w poniedziałek kontenerów przy ul. Zduńskiej w Płońsku miał ślady podpalenia. Niewykluczone, że te wydarzenia wiążą się ze sobą.
Czytaj także: Martwy noworodek w kieleckiej sortowni
Śledczy starają się ustalić, skąd dokładnie pochodzą odpadki, w których był noworodek.
Matuszewski podkreśla, że pracownicy PGK są w szoku. Większość z nich to kobiety.
Źródło: plonskwsieci.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl