Kradli parapety na Krakowskim Przedmieściu
Miedziane elementy z budynku galerii miały trafić do punktu skupu złomu
Do tej niecodziennej i bezczelnej kradzieży doszło wczoraj około godziny 22:00 na Krakowskim Przedmieściu. Funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu na ekranie monitoringu zauważył, jak dwóch mężczyzn wyrywa z mocowań parapety w Galerii. Informacja o tym, co się dzieje przekazana została pracownikom ochrony budynku.
Złodzieje zdążyli wyrwać trzy parapety, które pozostawili oparte o ścianę. Kolejny zdążyli uszkodzić, po czym oddalili się z miejsca zdarzenia. Zaalarmowany pracownik ochrony o zdarzeniu powiadomił oficera dyżurnego policji, który pod wskazany adres wysłał najbliższy patrol. Mężczyzna znając rysopis sprawców i kierunek ich ucieczki chwilę później ujął Bartosza K. i Andrzeja O. i przekazał go policjantom. Mężczyźni mieli we krwi około 2 promili alkoholu.
Miedziane parapety miały trafić do punktu skupu złomu. Zamiast tego do policyjnego aresztu trafili sprawcy ich kradzieży. Za to przestępstwo obu zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.