Kable wiszą tuż nad ziemią. Każde dziecko może je złapać. Orange naprawia usterkę od grudnia
„Wysokie osoby pewnie przyzwyczaiły się do schylania głowy"
Przy ul. Chrościckiego 6 kable telefoniczne wiszą tuż nad ziemią. Wczoraj dziecko próbowało je złapać. Okazuje się, że mieszkańcy zgłaszali problem już w ubiegłym roku. „Od dawna ten kabel wisi. Myślałem że już naprawili, a tu patrzę, że nie” – skarży się jeden z mieszkańców dzielnicy. Czemu nikt nie reaguje? Zapytaliśmy.
Kable wiszą zaledwie 1,9 metra nad ziemią. Dorosły człowiek może je dotknąć podnosząc rękę do góry. Dziecko również może je złapać, wystarczy, że podskoczy. Wczoraj na jednym z portali dzielnicy Włochy pojawiła się niepokojąca informacja, w której jedna z mieszkanek dzielnicy informuje, że jej syn omal nie dotknął kabli „Mój syn zamierzał do tego podskoczyć i złapać” – napisała kobieta.
Kable zwisające tuż nad ziemią są problemem od kilku miesięcy. „Od dawna ten kabel wisi. Myślałem że już naprawili, a tu patrzę, że nie. Szybcy są nie powiem, że nie.... – komentuje na "dzielnicowym" portalu dzielnicy Włoch jeden z internautów.
Jeden z mieszkańców zgłaszał tę usterkę w zeszłym roku, ale nie dostał odpowiedzi. Wstawił zdjęcie z zeszłorocznej interwencji: - Proszę zerknąć na datę. Później zgłaszałem ponownie, ale jak widać bez reakcji. Zgłaszałem na 19115. Nawet oddzwonił jakiś Pan do mnie i mówił że zajmie się tym Orange – informował pan Radosław.
W rozmowie z WawaLove.pl mówi: - Z mojej strony uderzająca tu jest bylejakość. I być może brak reakcji innych osób, bo gdyby zainteresowała się tym większa grupa, to pewnie byłoby to załatwione. A wysokie osoby pewnie przyzwyczaiły się do schylania głowy, przechodząc pod tą linią.
WawaLove.pl skontaktowała się z Centrum Komunikacji z Mieszkańcami, gdzie Radosław Pszczółkowski zgłaszał problem kilka miesięcy temu. Okazało się, że linie telefoniczne należą do zewnętrznej firmy Orange. - Zgłoszenie z grudnia ostało przekazane do firmy Orange. Musieli je przyjąć - mówi Izabela Długoszewska z Centrum Komunikacji z Mieszkańcami.
Kto w takim razie zajmie się kablami wiszącymi tuż nad ziemią? - Jeszcze raz zgłoszę tę informację. Firma zewnętrzna powinna się tym zająć - odpowiada Długoszewska
WawaLove.pl skontaktowała się z Magdaleną Meckier członkinią zespołu infrastruktury w urzędzie dzielnicy Włochy. Nie wiedziała dokładnie na którym odcinku znajdują się wiszące kable i czy to są kable wysokiego napięcia, czy telefonicznie. – Nie mieliśmy takiego zgłoszenia. My nie zawiadujemy kablami, zgłaszamy je do ZDM-u – komentuje Meckier.
Firma Orange również nie odnotowała zgłoszenia mieszkańca Włoch. W rozmowie z WawaLove.pl konsultantka nie miała pojęcia, czemu firma nie zareagowała. Do rzecznika Orange nas nie przekierowała, bo jak powiedziała, nie m do niego numeru.
