W rocznicę ulicznych zajść premier Węgier deklaruje nieugiętość
W pierwszą rocznicę antyrządowych
zajść ulicznych w Budapeszcie premier Węgier Ferenc Gyurcsany
zadeklarował, że jego Węgierska Partia Socjalistyczna
(MSZP) nie zrezygnuje z kontynuowania reform gospodarczych.
Potrzebujemy rozszerzania reform, a nie ich cofania. Mamy siłę do walki o porządek i wolność, nie zamierzamy okazać się słabymi i tchórzliwymi - powiedział Gyurcsany setkom wiwatujących delegatów na partyjnym mityngu w Budapeszcie.
Przeciwnicy rządu zamierzają demonstrować w stolicy w sobotę, dokładnie w rok po ujawnieniu zapisu kontrowersyjnego przemówienia Gyurcsanya. W przemówieniu tym premier przyznał, że socjaliści świadomie ukrywali przed społeczeństwem rozmiary deficytu budżetowego, by zapewnić sobie zwycięstwo w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych.
Publikacja tekstu przemówienia zaowocowała najgwałtowniejszymi od czasu upadku komunizmu ulicznymi zamieszkami na Węgrzech. Przeciągnęły się one do listopada, zakłócając przebieg obchodów 50- lecia powstania z 1956 roku.