W marcu amerykańscy żołnierze staną na polskiej ziemi
Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich powiedział, że amerykańskie instalacje oraz 100 amerykańskich żołnierzy pojawią się w Polsce w marcu 2010 roku.
12.12.2009 | aktual.: 12.12.2009 13:24
W piątek wiceminister obrony Stanisław Komorowski oraz podsekretarz stanu ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego z Departamentu Stanu USA Ellen Tauscher podpisali w Warszawie porozumienie o statusie sił zbrojnych USA na terytorium RP.
Polsko-amerykańskie negocjacje trwały kilkanaście miesięcy, główną kwestią był prymat polskiego wymiaru sprawiedliwości w razie naruszenia polskiego prawa przez członków amerykańskiego personelu oraz sprawy podatkowe. W piątek osiągnięto porozumienie, w myśl którego w razie popełnienia przestępstwa przez amerykańskiego wojskowego poza służbą i poza bazą, pierwszeństwo miałby polski wymiar sprawiedliwości, od czego Polska mogłaby jednak odstąpić.
- Amerykanie zapowiadają pierwszą rotację rakiet Patriot oczywiście wraz z żołnierzami, kompanią ją obsługującą, na marzec przyszłego roku - powiedział Bogdan Klich w radiu RMF FM.
Minister obrony zapewnił, że według artykułu 32. umowy, o budowę amerykańskich baz i ich obsługę mogą ubiegać się na równych warunkach zarówno Polacy jak i Amerykanie. - W umowie zagwarantowaliśmy sobie równouprawnienie - przekonywał.
Pytany o ewentualne zniszczenia spowodowane przez amerykańskie wojska, minister powiedział, że zgodnie z umową wszystkie odszkodowania za straty wynikające z pobytu amerykańskich wojsk, jeśli będą uzasadnione, będą wypłacane w proporcji: 75% odszkodowania - Amerykanie, 25% - Polacy.
Klich przekonywał, że budżet MON jest przygotowany na pokrycie kosztów, jakie niesie ze sobą polsko-amerykańskie porozumienie. - Budżet ministerstwa na przyszły rok będzie większy o 900 mln - przypomniał.
Umowa o statusie wojsk (Status of Forces Agreement - SOFA), wiąże się z planowanym rozmieszczeniem w Polsce elementów tarczy antyrakietowej oraz zapowiedzianym okresowym stacjonowaniem w naszym kraju baterii Patriot. SOFA mogłaby w przyszłości regulować także inne przedsięwzięcia związane z pobytem w Polsce amerykańskich żołnierzy.