W Iraku porwano dwu Libańczyków
W Iraku uprowadzono w sobotę dwu libańskich biznesmenów - podano w Bejrucie. Jakkolwiek nie są znane okoliczności porwania, wszystko wskazuje na to, iż celem porywaczy jest uzyskanie wysokiego okupu.
Libańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, iż porwani to prawdopodobnie przedsiębiorcy Antoine Antoun i Vlado Khlat. Resort zastrzegł, że nadal sprawdza informacje na temat tożsamości ofiar i okoliczności porwania.
Agencja Reutera cytuje natomiast informacje, uzyskane od rodziny jednego z porwanych - Libańczyka, prowadzącego w Iraku przedsiębiorstwo budowlane, zajmujące się głównie dostawą elementów domów dla armii amerykańskiej.
Według Reutera, porywacze zażądali za zwolnienie przedsiębiorcy okupu w wysokości 700 tysięcy dolarów.
Podobnie w przypadku drugiego Linbańczyka, właściciela firmy mleczarskiej w Bagdadzie, prawdopodobnie porwania dokonano z pobudek finansowych a nie politycznych.
Wcześniej w Iraku uprowadzono kilkunastu pracujących tu Libańczyków - z wyjątkiem jednego, wszyscy zostali zwolnieni, prawdopodobnie po wypłaceniu okupu. W czerwcu porywacze z grupy "Brygad Gniewu Islamskiego" zabili Libańczyka Husajna Olajana, pracownika firmy telekomunikacyjnej.