W Australii nadal gorąco
Walka trwa (AFP)
Mimo częściowego opanowania pożarów buszu w Australii sytuacja wciąż jest bardzo groźna. Synoptycy zapowiadają nową falę upałów, które znacznie utrudnią akcję gaśniczą.
10.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Temperatura, która spadła do 30 stopni C, ma jutro ponownie osiągnąć 40, co - w połączeniu z silnym wiatrem będzie sprzyjało rozszerzaniu się ognia.
Od ponad 2 tygodni z australijskimi pożarami walczy 20 tysięcy strażaków. Spłonęło blisko 600 tysięcy hektarów lasów, w tym - kilkanaście parków narodowych. 80% pożarów udało się zlokalizować. Specjaliści obawiają się jednak, że nowa fala upałów spowoduje ponowny wybuch ognia w wielu miejscach.
Pożary buszu są w Australii zjawiskiem naturalnym. W upale same zapalają się olejki eukaliptusa. Wiele roślin uwalnia swoje nasiona dopiero pod wpływem ognia. W tym roku jednak wiele pożarów wzniecono celowo. O podpalenia oskarżono 27 osób. (reb)