ŚwiatUSA: spokój na ulicach Cincinnati

USA: spokój na ulicach Cincinnati

Po czterech dniach gwałtownych zamieszek w amerykańskim mieście Cincinnati w stanie Ohio, w czwartek wieczorem na ulicach tego miasta panował spokój. Aresztowano jednak siedem osób za naruszenie godziny policyjnej. Burmistrz Cincinnati wprowadził w mieście stan wyjątkowy.

13.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zamieszki trwały od soboty. Miejscowa ludność protestowała przeciwko zabiciu przez białego policjanta nieuzbrojonego czarnego mężczyzny.

Między ósmą wieczorem a szóstą rano na ulicach Cincinnati wolno przebywać tylko tym, którzy udają się do pracy, bądź wracają z pracy do domu. Tak drastyczne środki okazały się konieczne, gdy zamieszki przybrały skalę, niespotykaną tu od czasu gwałtownych zajść, do jakich doszło w tym mieście po zamordowaniu murzyńskiego przywódcy Matrina Luthera Kinga w 1968 r.

Burmistrz Charles Luken, informując w czwartek o wprowadzanych ograniczeniach, zaznaczył, iż sytuacja na ulicach Cincinnati (liczącego 331 tys. mieszkańców) wymknęła się spod kontroli władz.

Do czwartku w mieście aresztowano 86 osób, winnych grabieży, przemocy, wandalizmu i napaści na policjantów. W zajściach, które objęły głównie murzyńskie dzielnice miasta, rannych zostało ponad 60 osób. 25 osób hospitalizowano.

Zastrzelony w sobotę 19-letni Timothy Thomas jest piątym Afro-Amerykaninem, zabitym w Cincinnati przez policję w ciągu siedmiu miesięcy. Thomas zaczął uciekać, kiedy policjant próbował go zatrzymać w związku z 14 różnymi wykroczeniami, za które był poszukiwany. Były to głównie drobne wykroczenia, takie jak niezapięcie pasów bezpieczeństwa.

Prezydent USA George Bush wyraził zaniepokojenie zamieszkami w Cincinnati oraz wprowadzoną tam godziną policyjną. Prezydent powiedział, że poprosił głównego prokuratora kraju o zainteresowanie się sytuacją w mieście.

Rzeczniczka Busha powiedziała, że prezydent popiera działania lokalnych władz, które dążą do pokojowego zakończenia starć. Rozumie także silne emocje związane z sytuacją.

Sprawą śmierci Timothy Thomasa zajęła się FBI. Wcześniej prokuratura stanowa postawiła w stan oskarżenia dwóch funkcjonariuszy. (mag)

usazamieszkistan wyjątkowy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)