Cios w serce Rosji. Zaatakowano obiekty paliwowe
Ukraińskie drony przeprowadziły ataki na rafinerie w Saratowie i Nowokujbyszewsku oraz stację pompowania ropy w Samarze. Obiekty są kluczowe dla rosyjskiej armii.
Co musisz wiedzieć?
- Ukraińskie drony zaatakowały rafinerie w Saratowie i Nowokujbyszewsku oraz stację pompowania ropy w Samarze.
- Ataki przeprowadzono na terytorium Rosji, w strategicznych obiektach paliwowych.
- Obiekty te są kluczowe dla zaopatrzenia rosyjskiej armii.
Ukraińskie drony zaatakowały w nocy z piątku na sobotę dwie rafinerie ropy naftowej w Rosji oraz stację pompowania ropy. "Ukraińskie Siły Systemów Bezzałogowych, we współpracy z innymi komponentami Sił Obronnych, uderzyły w strategiczne obiekty paliwowe na terytorium Rosji" - poinformowało ukraińskie dowództwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska wywłaszczy ambasadę Rosji? "Trudne i oznacza reperkusje"
Jakie były cele ataków?
Celem ataku była rafineria w Saratowie, która odpowiada za ok. 2,54 proc. całkowitej przeróbki ropy w Rosji.
"W rejonie celu potwierdzono eksplozje i rozległy pożar" - przekazano w komunikacie.
Kolejnym celem była rafineria w Nowokujbyszewsku, przetwarzająca ponad 8,8 mln ton ropy rocznie. Tam również doszło do eksplozji i pożarów.
Dlaczego te obiekty są kluczowe?
Stacja pompowania ropy "Samara" była kolejnym celem ataku. Służy ona do mieszania ropy wysoko- i niskosiarkowej, co jest kluczowe dla eksportu rosyjskiej mieszanki Urals.
"Wszystkie trafione obiekty są wykorzystywane do zabezpieczania rosyjskich sił zbrojnych" - podkreślono w oświadczeniu Sztabu Generalnego Ukrainy.
Ukraińskie działania mają na celu ograniczenie wojskowo-ekonomicznego potencjału Rosji, szczególnie w sektorze naftowym, co ma zakłócić systemy zaopatrywania rosyjskiej armii w paliwa i smary.
Czytaj także: