Niedziela była pierwszym dniem zwołanego w ukraińskim Dniepropietrowsku dwudniowego szczytu gospodarczego Ukraina - Polska, odbywającego się pod patronatem i z udziałem prezydentów Ukrainy - Leonida Kuczmy i Polski - Aleksandra Kwaśniewskiego. To czwarte forum gospodarcze obu państw - i pierwsze, które odbywa się na Ukrainie.
Szczyt jest niezwykłą szansą na ożywienie wymiany handlowej, otwarcie nowych form współpracy, a także - a może przede wszystkim - nawiązania bezpośrednich kontaktów między biznesmenami obu państw. W spotkaniu uczestniczy bowiem - poza prezydentami i delegacją rządową - ponad 500 biznesmenów z Polski i Ukrainy, a także - co zdarzyło się po raz pierwszy - 30 biznesmenów litewskich. Miał też przyjechać litewski prezydent Valdas Adamkus - jednak na podróż nie pozwolił mu stan zdrowia po operacji oka.
_ Czwarty Szczyt odbywa się w 10. rocznicę odzyskania przez Ukrainę niepodległości. Zmiany, jakie zaszły od tamtego czasu, są ogromne. Współpraca gospodarcza między obu krajami układa się coraz lepiej, czego zasługą w dużym stopniu są właśnie te "szczyty"_ - powiedział Bernard Błaszczyk, polski wiceminister gospodarki.
Pewnie po obecnym spotkaniu byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie to, że do Dnietropietrowska nie przybył wicepremier i minister gospodarki - Janusz Steinhof, który miał być szefem polskiej delegacji. W Dnietropietrowsku nieoficjalnie mówi się, że szef polskiego rządu - Jerzy Buzek - powierzył mu inne ważne zadanie w kraju i stąd jego nieobecność. Część przedstawicieli polskiego i ukraińskiego biznesu nie kryła jednak w kuluarach szczytu opinii, że źle się stało, gdyż nieobecność Steinhofa obniżyła w pewnym stopniu rangę tego ważnego gospodarczego spotkania.
Mimo tego zgrzytu, Ukraińcy przekonywali, że każde tego typu spotkanie procentuje wzajemnym wzrostem obrotów. Procentuje ożywieniem kontaktów miedzy Polską a Ukrainą we wszystkich niemal dziedzinach - poczynając od sfery finansowej, współpracy regionalnej, transportowej i energetycznej.
Prezydent Kwaśniewski przybył do Dniepropietrowska w niedzielę po południu. Po ceremonii przywitania, razem z prezydentem Kuczmą udali się na mecz bokserski. Według nieoficjalnych informacji, wieczór Kwaśniewski spędzi w willi Kuczmy, którą ukraiński prezydent ma tutaj z czasów, gdy pracował w miejscowych zakładach zbrojeniowych.
Fakt, że w spotkaniu biznesmenów uczestniczą wysocy rangą przedstawiciele obu państw, ma ogromne znaczenie. Szczyt jest dla przedsiębiorców okazją, by rozwiązać wątpliwości, poszukać odpowiedzi na nurtujące pytania, spróbować poznać intencje i zamiary czołowych polityków, a przede wszystkim znaleźć partnerów do współpracy.
Nasze obroty w handlu z Ukrainą rosną - po załamaniu, jakie przeżyły przed trzema laty wschodnie rynki. Saldo naszych obrotów handlowych wyniosło w zeszłym roku ponad 1,2 mld dolarów.
Współorganizatorami Szczytu ze strony polskiej są inicjatorzy tego przedsięwzięcia - Klub Wschodni oraz Krajowa Izba Gospodarcza, przy współudziale Ministerstwa Gospodarki
Monika Godula (WP)
