Tylko jedne Chiny
Prezydent USA George W.Bush zapowiedział w Japonii, że podczas swego zbliżającego się pobytu w Pekinie potwierdzi obowiązywanie "polityki jedności Chin". Zaznaczył przy tym, że Chiny kontynentalne i Tajwan powinny pokojowo uzgodnić dzielące je różnice.
16.11.2005 | aktual.: 16.11.2005 06:09
Bush wystąpił z tą deklaracją w Kioto na wspólnej konferencji prasowej po rozmowach z premierem Japonii Junichiro Koizumim.
Bush opowiedział się wprawdzie za jednością Chin, ale wyraźnie skontrastował stopniowe postępy na drodze do demokracji w Chinach kontynentalnych z pełnym sukcesem w dziedzinie demokracji, wolności i dobrobytu osiągniętym przez Tajwan, sugerując, by władze chińskie naśladowały przykład Tajwanu. Opublikowanie tego tekstu wywołało krytyczne reakcje oficjalnych czynników chińskich.
Na konferencji prasowej po rozmowach z Koizumim Bush oświadczył w środę rano, że zapewnienie pełnej wolności społeczeństwu Chin leży w interesie tego kraju.
Podtrzymał też tezę, zawartą także w ujawnionym tekście środowego przemówienia, że Chiny i Tajwan winny uzgodnić dzielące je różnice pokojowo.
Bush od wtorku przebywa w Japonii, która jest pierwszym etapem jego tygodniowej podróży azjatyckiej, w czasie której odwiedzi także Koreę Południową, Chiny i Mongolię.