Tylko co czwarty Polak zadowolony z demokracji
26% pytanych przez Centrum Badania Opinii Społecznej Polaków jest zadowolonych z funkcjonowania demokracji w kraju; 63% wyraziło niezadowolenie. Od początku lat 90. w Polsce przeważa niezadowolenie ze sposobu funkcjonowania demokracji - poinformował CBOS.
14.01.2005 | aktual.: 14.01.2005 17:45
CBOS przeprowadził sondaż w dniach 5-8 listopada 2004 r. na liczącej 988 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.
Jak wynika z badań CBOS, najwyższy poziom zadowolenia z funkcjonowania demokracji, gdy liczba zadowolonych niemal dorównywała liczbie niezadowolonych, przypada na okres dobrych nastrojów społecznych w drugiej połowie ubiegłej dekady - w listopadzie 1996 roku 44% wyraziło zadowolenie, a 47% - niezadowolenie.
W poprzednim badaniu na ten temat, w maju 2004 r. 21% pytanych było zadowolonych z funkcjonowania demokracji, a 68% - niezadowolonych.
34% pytanych uważa, że demokracja ma przewagę nad wszelkimi innymi formami rządów; 14% uważa, że niekiedy rządy niedemokratyczne mogą być bardziej pożądane niż rządy demokratyczne; 12% odpowiada "trudno powiedzieć", a najwięcej, bo 40%, stwierdza, że dla nich nie ma znaczenia w jaki sposób - demokratyczny czy niedemokratyczny - sprawowana jest władza. Według CBOS, taki stosunek do demokracji w naszym społeczeństwie jest stosunkowo trwały.
W lipcu 2003 r. 31% pytanych uznało, że demokracja ma przewagę nad wszelkimi innymi formami rządów; 19% - że niekiedy rządy niedemokratyczne mogą być bardziej pożądane niż rządy demokratyczne; 10% odpowiada "trudno powiedzieć", 40% stwierdziło, że dla nich nie ma znaczenia w jaki sposób - demokratyczny czy niedemokratyczny - sprawowana jest władza.
Do najbardziej "prodemokratycznych" (odpowiedzi, że demokracja ma przewagę nad innymi formami rządów) należą elektoraty Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości - podaje CBOS. Jednocześnie wśród zwolenników PO i PiS rzadziej niż w elektoratach innych partii spotykamy ludzi, którym forma sprawowania rządu jest obojętna. Ludzie o takich poglądach skupiają się przede wszystkim wśród sympatyków LPR i Samoobrony - wynika z badań CBOS.