Tusk wbija szpilę PiS. Komentarz po powrocie z Ukrainy
Premier Polski Donald Tusk publikuje komentarz po powrocie z Ukrainy, gdzie przywódcy pięciu państw wezwali Rosję do zawarcia 30-dniowego rozejmu. Uderza w nim Rosję i Prawo i Sprawiedliwość.
"Słychać wycie? Znakomicie! Najgłośniej w Moskwie i na Nowogrodzkiej. Ciekawe dlaczego?" - pisze premier na portalu X.
Po kilkudziesięciu minutach premier dodał drugi komentarz na temat sobotnich rozmów w Kijowie.
"W odpowiedzi na nasz apel Rosjanie zaproponowali rozmowy pokojowe rozpoczynające się 15 maja. Świat jednak czeka na jednoznaczną decyzję o natychmiastowym i bezwarunkowym zawieszeniu broni. Ukraina jest gotowa. Żadnych więcej ofiar!" - napisał Tusk w języku angielskim.
W sobotę w Kijowie odbył się szczyt "koalicji chętnych" z udziałem przywódców Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Po rozmowach Zełenski zaproponował Kremlowi rozejm na 30 dni.
W odpowiedzi przywódca Rosji Władimir Putin złożył Ukrainie ofertę wznowienia bezpośrednich rozmów pokojowych bez warunków wstępnych. Według Kremla do takich negocjacji miałoby dojść 15 maja w Stambule.
- To dobry znak, że Rosjanie wreszcie myślą o zakończeniu wojny. Wszyscy na świecie oczekiwali tego od dawna. Pierwszym krokiem do zakończenia wojny jest zawieszenie broni - napisał w niedzielę Wołodymyr Zełenski na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile mieszkań mają posłowie? Emocje w Sejmie o podatek katastralny
Macron, Merz i Starmer także komentują
Po powrocie z Ukrainy również Emmanuel Macron zabrał w niedzielę głos.
"W Kijowie wraz z prezydentem Trumpem złożyliśmy jasną propozycję: bezwarunkowe 30-dniowe zawieszenie broni rozpoczynające się w poniedziałek. Prezydent Zełenski zobowiązał się bez stawiania warunków. Teraz oczekujemy równie jasnej odpowiedzi ze strony Rosji. Nie może być negocjacji, dopóki przemawia broń. Nie może być dialogu, jeśli w tym samym czasie bombardowana jest ludność cywilna. Teraz potrzebne jest zawieszenie broni, aby rozmowy mogły się rozpocząć. Dla pokoju" - napisał Macron.
Prezydent Francji na swoim koncie opublikował też nagranie z wizyty w Kijowie.
Jeszcze w sobotę podobny materiał ukazał się na koncie kanclerza Niemiec.
"Dbaj o siebie, jesteśmy w kontakcie. Zawsze, jeśli chcesz możesz zadzwonić" - zwrócił się do Wołodymyra Zełenskiego Friedrich Merz.
Z kolei premier Wielkiej Brytanii w swoim sobotnim wpisie zapewniał: "Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zapewnić sprawiedliwy i trwały pokój na Ukrainie."