Turyści tłoczą się na "zakopiance"
Turyści kończący długi weekend na Podhalu i
Słowacji wracają do domów. Na górskim odcinku "zakopianki" ruch
samochodów w kierunku Krakowa jest bardzo duży i na ogół odbywa
się z maksymalną prędkością 30 km/h - podała policja w Nowym Targu.
13.06.2004 14:30
Samochody jadą w kolumnie. Przy zwężeniach trasy, z dwóch do jednego pasa ruchu, tworzą się korki. Tak jest przy wyjeździe z obwodnicy Nowego Targu oraz w Chabówce. Między Zakopanem a Myślenicami warunki pogodowe są dość trudne, jezdnia jest śliska od deszczu, a widzialność ograniczona przez deszcz i miejscami zamglenia.
W Skomielnej Białej na skrzyżowaniu trasy Zakopane-Kraków z drogą krajową nr 28, prowadzącą z Bieszczad na Śląsk, wyłączono sygnalizację świetlną. Dzięki temu jadący "zakopianką" z Podhala do Krakowa uzyskali pierwszeństwo przejazdu. Policjanci mają nadzieję, że wyłączenie świateł rozładuje nieco tworzący się tam korek.
Na "zakopiance" w rejonie Myślenic ruch w kierunku Krakowa odbywa się bez utrudnień i jest bardziej płynny. Samochody jadą w poprzerywanych od czasu do czasu kolumnach, na ogół z prędkością nie mniejszą niż 50 km/h - podała myślenicka policja.