W wypełnionych przez turystów nadmorskich miejscowościach Anzio i Nettuno setki ludzi wybiegły w popłochu z domów i hoteli; wiele osób od kilkudziesięciu minut stoi na ulicach, bojąc się wrócić do budynków.
Jak ustalono, epicentrum znajdowało się w odległości 15 kilometrów od brzegu morskiego. Dlatego wstrząsy najbardziej odczuły osoby przebywające na plaży.
W Rzymie wstrząsy były najbardziej odczuwalne na wyższych piętrach domów w centrum. W niektórych sklepach włączyły się alarmy. Panika w stolicy była znacznie mniejsza niż nad morzem.
Ziemia zatrzęsła się także w okolicach pobliskiego lotniska Fiumicino.
W stan gotowości postawiono wszystkie służby. Na razie nie stwierdziły one żadnych zniszczeń. W stolicy przystąpiono do sprawdzania stanu zabytków, między innymi Koloseum.
Sylwia Wysocka
