Trump zapomniał, do kogo należy Alaska? "Jadę do Rosji"
Wpadka Donalda Trumpa na konferencji prasowej. Prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział, że w ten piątek "uda się do Rosji". Tymczasem tego dnia ma spotkać się z Władimirem Putinem, ale na należącej do USA Alasce.
Podczas przemówienia w Białym Domu prezydent USA mówił o zbliżającym się spotkaniu z prezydentem Rosji.
- Spotkam się z Putinem, jadę do Rosji w piątek - powiedział Donald Trump.
Wszystko wskazuje na to, że doszło do wpadki, gdyż na piątek, 15 sierpnia, planowane jest spotkanie Trump-Putin, ale na Alasce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kule ognia w Rosji. Nagranie z ataku Ukrainy w Saratowie
Spotkanie na Alasce
Alaska została zdobyta przez Rosjan w XVIII wieku i pozostawała w posiadaniu kraju do 1867 r., kiedy to zdecydowano o sprzedaży terenów Amerykanom.
Gubernator Alaski Mike Dunleavy podkreślił, że wybór miejsca na rozmowy Trumpa z Putinem nie jest przypadkowy. - Ponieważ Rosję i Alaskę dzielą tylko trzy kilometry, żadne inne miejsce nie odgrywa ważniejszej roli w naszej obronie narodowej, naszym bezpieczeństwie energetycznym i naszym przywództwie w Arktyce - zaznaczył Dunleavy.
Doradca Kremla Jurij Uszakow dodał, że wybór Alaski jest logiczny ze względu na bliskość geograficzną obu krajów.
Spotkanie ma na celu omówienie warunków zawieszenia broni w Ukrainie. Nie oznacza to, że osiągnięto już porozumienie lub zawarto rozejm. Trump wcześniej groził Putinowi sankcjami, jeśli nie zdecyduje się na zawieszenie broni.
Czytaj więcej: