Wkrótce rusza miejska rywalizacja rowerowa. Gdynianie i gdańszczanie pojadą dla Trójmiasta
• Gdynia i Gdańsk wezmą udział w miejskiej rywalizacji rowerowej
• W ubiegłym roku 2,6 tys. gdańszczan pokonało 450 tys. km
• "Miasto, które wykręci najwięcej kilometrów, zdobywa chwałę i rozpoznawalność"
- Gdynia bierze w nim udział po raz czwarty. Miasto, które wykręci najwięcej kilometrów, zdobywa chwałę i rozpoznawalność w całej Europie - mówi Rafał Polakowski z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
W tym roku Gdynia będzie wspierać swoich kolarzy. Przy najczęściej uczęszczanych ścieżkach rozdawany będzie poczęstunek oraz napoje. A po zakończeniu majowej rywalizacji wśród najaktywniejszych uczestników rozlosowane zostaną atrakcyjne nagrody pieniężne.
Skąd taki pomysł? Idea pojawiła się po raz pierwszy w maju 2012 roku, gdy siedem miast - m.in. Bolonia, Tallin i Barcelona. Wówczas w wydarzeniu wzięło udział tylko 720 osób, które łącznie przejechały 90 tys. km. Wybierając rower, zamiast samochodu udało się wówczas ograniczyć emisję dwutlenku węgla o 20 ton. Dwa lata później w wyzwaniu wzięło udział 17 tys. cyklistów z 32 miast, którzy łącznie pokonali dystans 1,5 mln km. W tegorocznej edycji udział weźmie 46 miast - w tym siedem z Polski.
- W maju oddajemy nasze kilometry na rzecz miasta, rejestrując swoje przejazdy rowerowe. Można to robić przez aplikację Cycling365, wprowadzać przejazdy ręcznie na stronie internetowej lub importować trasy z innych aplikacji lub urządzeń GPS - dodaje Rafał Polakowski.
Ubiegłoroczna edycję wygrał Gdańsk. W 2015 roku 2,6 tys. rowerzystów przejechało dla miasta 450 tys. kilometrów. Mieszkańcy wygrali również w kategorii odległości pokonanych na tysiąc mieszkańców. W tej konkurencji osiągnięto wynik 978 kilometrów na tysiąc mieszkańców.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .